Ministerstwo Infrastruktury spodziewa się, że zniesienie opłat za przejazd aut osobowych autostradami spowoduje przeniesienie na nie części ruchu z dróg alternatywnych, co poprawi poziom bezpieczeństwa na drogach w okolicy autostrad - przekazał PAP minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
"Spodziewamy się, że zniesienie opłat za przejazd autostradami od pojazdów osobowych spowoduje przeniesienie części ruchu z dróg alternatywnych, wybieranych obecnie przez kierowców z uwagi na opłaty na autostradach. Zwiększy się zatem poziom bezpieczeństwa na drogach krajowych i samorządowych w okolicy autostrad. Zaoszczędzone zostaną dzięki temu też środki na ich utrzymanie (remonty, modernizacje)" - stwierdził szef resortu infrastruktury.
Dodał, że decyzja o zaniechaniu poboru opłat na autostradach państwowych oznacza, że "będziemy dążyć do demontażu punktów poboru opłat, czyli popularnych, choć nielubianych 'bramek'".
W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński, podsumowując konwencję "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości" zapowiedział zniesienie opłat za przejazd aut osobowych autostradami.
"Jest kwestia, trochę mniejszej wagi, ale dla bardzo wielu ludzi dolegliwa, dla właścicieli samochodów, którzy jeżdżą po autostradach i drogach szybkiego ruchu. Jeżeli chodzi o opłaty państwowe to, jeśli tylko uda się uchwalić w odpowiednim czasie ustawy, to w najkrótszym możliwie okresie my to zniesiemy" – powiedział lider PiS.
"Te sytuacje, gdzie autostrady są prywatne, albo są w jakiejś dzierżawie, takie wypadki też istnieją, tam obiecujemy, że w ciągu kolejnego roku to załatwimy" – dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości. (PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ mmu/