Plany drogowców są bardzo ambitne. Oznaczają, że w najbliższym czasie machina budowy tras nie tylko nie zwolni, ale będzie jeszcze przyspieszać, co widać m.in. w zwiększających się wydatkach na ten cel. W ostatnim czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na realizację inwestycji drogowych przeznaczała 18-19 mld zł rocznie. Wartość zapowiadanych na ten rok przetargów zwiastuje, że te wydatki wzrosną jeszcze o kilka miliardów złotych. Najnowsze obietnice drogowców dotyczą zarówno autostrad, dróg ekspresowych, jak i obwodnic miast.
Jeden z ważniejszych przetargów, z którym chcą wystartować urzędnicy (najpewniej wiosną), dotyczy poszerzenia o trzeci pas autostrady A2 z Łodzi do Warszawy. Na razie GDDKiA zaprosiła firmy do tzw. dialogu technicznego, w którym m.in. ma być wypracowany scenariusz minimalizujący utrudnienia w czasie prowadzenia inwestycji. Choć na A2 między Łodzią a Warszawą przewidziano między jezdniami rezerwę pod trzeci pas, to podczas prac kierowcy muszą się liczyć z powodującymi korki zwężeniami, które mogą potrwać nawet dwa lata. GDDKiA wstępnie szacuje, że warte ok. 1 mld zł poszerzenie A2 w formule „projektuj i buduj” skończy się w 2026 r. Choć rząd wcześniej deklarował, że na autostradzie trzeba będzie zbudować nowy węzeł drogowy w sąsiedztwie planowanego lotniska w Baranowie, to przygotowywana teraz inwestycja tego nie przewiduje. Bezkolizyjne skrzyżowanie może być budowane w następnym etapie. To będzie oznaczać jednak kolejne utrudnienia w ruchu na A2 między Łodzią a Warszawą.