Kilka dni temu pisaliśmy, że z informacji, które coraz częściej wpływają do Konsumenckiego Centrum E-porad, czyli projektu darmowych porad prawnych UOKiK realizowanego przez Federację Konsumentów, wynika, że operatora Vectra S.A. o ile nie proponuje już nowych ofert z „automatycznym przedłużaniem umów”, to wciąż nalicza kary umowne konsumentom, który zawarli umowę 2 lata temu, a ich umowy zamiast przejść w umowy na czas nieokreślony, obwarowane są ponownie karami umownymi.
W odpowiedzi przedstawiciele firmy Vectra stwierdzili, że przedsiębiorcy telekomunikacyjni często zastrzegają w umowach z konsumentami, że po upływie „podstawowego” okresu obowiązywania, czy raczej okresu obowiązywania umowy na warunkach promocyjnych, ulegnie on przedłużeniu na kolejny okres. - W naszej ocenie, a także w ocenie większości przedsiębiorców telekomunikacyjnych, stosowanie takiego modelu przedłużania umowy na warunkach promocyjnych na kolejny okres zobowiązania nie stanowi naruszenia obowiązujących w tej materii przepisów prawa – tłumaczyła Vectra.
Federacja Konsumentów absolutnie nie zgadza się z tłumaczeniami firmy Vectra. - W swojej kilkuletniej praktyce nie spotkałam się z tym, żeby którykolwiek operator telefonii komórkowej stosował „automatyczne” przedłużenie umowy promocyjnej, a to operatorów wielkiej czwórki ma na myśli przeciętny konsument myśląc o gigantach telekomunikacyjnych. Nie zgłaszają się do nas (ani teren Warszawy), ani do Konsumenckiego Centrum E-porad, Infolinii Konsumenckiej (teren całego kraju) konsumenci, którzy zgłaszaliby skargi na podobne działanie przez któregokolwiek innego operatora świadczącego usługi stacjonarne czy telewizji cyfrowej. Wyjątkiem przez chwilę była Orange (dawnie TP S.A.), ale operator nie stosuje już takich zapisów. Więc nieprawdą jest twierdzenie, że działanie Vectry jest powszechne na rynku usług telekomunikacyjnych – informuje Agnieszka Popławska z Federacji Konsumentów.
Warto podkreślić, że o ile decyzja o nałożeniu kary na Vectrę S.A. nie jest jeszcze prawomocna, to taką samą decyzję podjął Prezes UOKiK w stosunku do operatora NOM w styczniu 2014 roku. W każdym z postępowań podkreśla się, że powszechna praktyka operatorów przedłużania umów na czas nieokreślony jest zgodna z prawem, ponieważ konsumenta, który „przegapi” wypowiedzenie nie spotkają dotkliwe konsekwencje poza koniecznością zapłacenia jeszcze 1-3 rachunków w okresie wypowiedzenia.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy umowa przedłuża się na okres 6 czy 24 miesięcy, a operator w takim wypadku może liczyć na karę umowną w wysokości koło 2 tys. zł Taki zapis ogranicza nie tylko migrację usług między operatorami, a tym samym konkurencję, ale niesie również negatywne konsekwencje finansowe bezpośrednio dla konsumenta.
Mianowicie przedłużając umowę z tym samym operatorem, lub zawierając umowę z nowym konsument mógłby liczyć na np. tańszy abonament, lub większą ilość bezpłatnych usług w ramach dotychczasowego abonamentu. Operator w takim wypadku nie ponosi żadnych strat, a taka jest idea wprowadzenia obowiązku zwrotu ulgi promocyjnej.
- Zastanawiające jest, że takich praktyk nie stosują właśnie operatorzy komórkowi, którzy zamiast „przetrzymać” konsumenta na tak sporządzonej umowie z zastrzeżeniem wysokich kar umownych oferują konsumentom nowe urządzenia w ramach nowych umów na 2 czy 3 lata. Należy także wskazać, że w związku z wejściem w życie w dniu 25.12.2014 r. ustawy o prawach konsumenta w dniu 10.12.2014 r. UKE i UOKiK wydały wspólne stanowisko dotyczące relacji ustaw Prawo telekomunikacyjne i o prawach konsumenta. Dokument nie ma charakteru prawnie wiążącego, ale miał pomóc przedsiębiorcom telekomunikacyjnym w wyjaśnieniu zidentyfikowanych problemów inwestycyjnych. Ciekawe, że właśnie operator Vectra S.A. nie kto inny zadał pytanie nr 61 dokumentu dotyczące dopuszczenia przez nową ustawę zastosowania automatycznego przedłużenie umów – komentuje Popławska z FK.
Stanowisko urzędów było jasne: „Dopuszczalne jest przedłużenie umowy zawartej na czas oznaczony w umowę na czas nieoznaczony pod warunkiem, że konsument zostanie poinformowany we wzorcu umowy o warunkach umowy przedłożonej oraz będzie miał możliwość złożenia oświadczenia o braku woli przedłożenia umowy na czas nieoznaczony w odpowiednim terminie.”
- Nie ma aprobaty dla przekształcania umowy w kolejną umową na czas określony. Styczniowa decyzja o ukaraniu Vectry nie jest decyzją jednostkową i jak ujął to operator w artykule „rozbieżnością stanowisk”. UOKiK konsekwentnie od decyzji o nałożeniu kary na NOM w 2014, przez grudniową interpretację przepisów wskazuje w jakim kierunku powinno zmierzać działania operatów i co jest zjawiskiem niepożądanym, a takim zjawiskiem jest właśnie stosowana wyłącznie przez Vectra S.A. automatycznie przedłużająca się umowa – podsumowuje Agnieszka Popławska.
Komentarze(14)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTu się kłania hasło jakie mamy Państwo Prawa, naruszane są nagminnie masowo lekceważąc decyzje UOKiK , SOKiK przez operatorów prawa klienta, KC,KPC .Organ państwa sam przyznaje ,że jest mało skuteczny. Obywatel ma sam wojować ze sztabami prawników, krętaczy u operatorów ,ponosić koszty postępowania. Sam każdy nie zna dobrze przepisów (nie musi znać tak zakręconego źle napisanego prawa np. schorowany lud w wieku 80 lat) i musi w tym bałaganie RP na głębokiej wodzie,mętnej się bronić. Gdzie jest zasada ,że egzekucję prawa prowadzi organ RP do skutku (kolejne okresowe wzrastające dotkliwe kary) ,aż osiągnięty zostanie cel społeczny czyli taki krętacz przestanie naciągać. Pieniądze niesłusznie pobrane przez operatora powinny być zasądzane od razu przez sąd do zwrotu klientowi z odsetkami ustawowymi. Prawo, które jest nie skuteczne powinno być zmienione natychmiast ( na np.,wniosek UOKiK, Sejm,Rząd ), bo szkodzi na masową skalę, poszerza marazm w RP, stworzony przez tych POpartych ( mamy armię urzędników 450 tys.i co oni robią utrzymywani za nasze podatki ) . Władza niech się wreście weźmie do roboty, zajmie się naszymi ludu sprawami , czas najwyższy !!!
Innymi słowy, przedłużono ze mną umowę nie pytając się mnie o zdanie w tej materii. Co miesiąc płacę 200 zł, zamiast np. 40 zł (nju-mobile).
Przecież większość " zniewolonych" w ... świętych pałacach - śmisznego kraiku ,
- ryczała ,błagając :
aby..."Pan" zwrócić wolność i demokrację ? raczył -
no i...zwrócił , satyryczno-niezawisłą sprawiedliwość
na czele z .. klęczącym rządem - opasanym fikcyjną demokracją.
Dlatego,niech społeczeństwo się nie łudzi i nie oczekuje... lepszych (ogólnych) warunków egzystencji...
Jestem od kilku lat abonentem telewizji kablowej i internetu UPC i przez te kilka lat zdarzały się awarie nawet dwudniowe i ani razu UPC nie pomniejszyło opłaty abonamentowej. Podejrzewam, że UPC nawet nie prowadzi takiego rejestru a i UOKiK albo nie prowadzi kontroli albo nie zwraca na to uwagi. Opiekuję się teściową w b.podeszłym wieku, po wprowadzeniu naziemnej telewizji cyfrowej zjawiła się u niej agentka UPC i namówiła ją na podpisanie umowy na dostawę kablową programów ogólnodostępnych (z anteny) plus jeden program niedostępny (za ok. 30 zł/m-c) zanim przyniosłem odpowiednią an Teściowa zaniosła wypowiedzenie i pomimo upływu roku rachunki nadal przychodzą a wypowiedzenie zaginęło.Takie są teraz firmy a w zasadzie polscy pracownicy pracujący na prowizji.
Jeszcze większe problemy mam z Plusem, Mam problemy ze wzrokiem i nie opacznie zawarłem w sumie trzy umowy na trzy abonamenty dla rodziny. W internecie przeczytałem, że umowy z promocją są zawierane na 15 m-c (bez dostawy telefonu) w domu zorientowałem się, że w umowach zapisany jest czas 24 m-c. Wysokość kary umownej nie zależy od okresu upływającego od zawarcia umowy. W umowie nie ma usług, które przez miesiąc są za darmo w promocji a następnie są naliczane miesięczne opłaty pomimo, że w ciągu miesiąca nie skorzystałeś ani razu z darmowej promocji. Umowa jest nie symetryczna, Plus może zawrzeć umowę nawet telefonicznie wypowiedzenie ma zostać dostarczane pisemnie. Po mojej wpadce zacząłem się interesować innymi dostawcami. W internecie jednoznaczne informacje podaje tylko Play i w miarę jednoznaczne T-mobile. Ponadto okazało się, że za identyczną i sługi/abonamenty w Play płaciłbym 50 zl/m-c w Plusie płacę rachunki ok. 108 zł/m-c. Czuję się głupio, że dałem się naciągnąć na 1200 zł.
UOKiK dbając o konkurencję powinien zestandaryzować przynajmniej kilka podstawowych usług, które obowiązkowo musiały by być oferowane przez wszystkich operatorów działających na rynku oraz oddzielić umowy o dostawę usługi od umów o ratalnej sprzedaży telefonów/smartfonów. Zresztą w tej sprawie powinno interweniować Ministerstwo ochrony Środowiska... Jeżeli chodzi o ochronę środowiska to Ministerstwo powinno już dawno wprowadzić zakaz sprzedaży drukarek innych niż drukarki z nabojami (atramentowymi lub toneru). Miałem drukarkę atramentową HP, którą zarejestrowałem u wytwórcy i dlatego nie mogłem zastosować wkładów innego wytwórcy. Takie postepowanie powinno byc karalne.