Resort finansów jest przeciwny rozszerzaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych oraz podwyższeniu tego świadczenia dla osób, które pracowały krócej niż pięć lat. Jego zdaniem spowoduje to wzrost wydatków Funduszu Pracy.

Zaproponowane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zmiany w funkcjonowaniu rynku pracy, zawarte w projekcie ustawy o aktywności zawodowej, zebrały wiele krytycznych uwag. Część z nich dotyczyła sztandarowego elementu reformy, czyli oddzielenia statusu osoby bezrobotnej od prawa do ubezpieczenia zdrowotnego, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu („Bezrobotni złożą wnioski o ubezpieczenie co 180 dni”, DGP nr 3/23), ale zastrzeżenia zostały zgłoszone również do innych przepisów i niektóre z nich zostały uwzględnione w nowej wersji projektu.

Status na trzy lata

Projekt ustawy o aktywności zawodowej, który ma zastąpić obowiązującą ustawę z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 690 ze zm.), przewiduje m.in., że status osoby bezrobotnej co do zasady będzie przyznawany na trzy lata. W tym czasie powiatowe urzędy pracy (PUP) będą prowadzić intensywne działania aktywizacyjne, które mają spowodować, że znajdzie ona zatrudnienie, a jeśli tak się nie stanie, zostanie wyrejestrowana na 90 dni. W ocenie Ministerstwa Finansów takie rozwiązanie będzie skutkować tym, że osoba bezrobotna będzie „karana” za to, że urzędnikom nie uda się jej przywrócić na rynek pracy. - Ponadto regulacja będzie powodować dodatkowe obciążenia administracyjne związane z wyrejestrowaniem, a następnie ponowną rejestracją bezrobotnego - wskazuje Stanisław Skuza, wiceminister finansów, w stanowisku do projektu.
MRiPS, które nie chce wykreślać tego przepisu, argumentuje, że jego wprowadzenie ma zapobiegać sytuacjom, kiedy w rejestrach przez lata będą pozostawać osoby, które nie są faktycznie zainteresowane znalezieniem pracy czy oferowanymi przez pośredniaki formami pomocy. Do wzrostu biurokracji zaś nie dojdzie, bo po tym, jak PUP nie będą zgłaszać bezrobotnych do ubezpieczenia zdrowotnego, zmniejszy się liczba osób w rejestrach (nie będą już do nich trafiać osoby, którym zależało tylko na prawie do bezpłatnego leczenia).
MF negatywnie odniosło się też do planowanych zmian związanych z pobieraniem zasiłku. Projekt ustawy zakłada bowiem, że prawo do niego będzie przysługiwać nie tylko osobom, które zarabiały co najmniej najniższe wynagrodzenie, lecz także takim, których płaca wynosiła minimum połowę tej pensji, a także przewiduje podwyższenie z 80 proc. do 100 proc. kwoty zasiłku osobom, których okresy zatrudnienia nie przekroczyły pięciu lat. Resort podkreśla, że będzie to skutkować wzrostem wydatków Funduszu Pracy (FP) na wypłaty tego świadczenia, a w projekcie nie zostały ujęte skutki finansowe tych propozycji.
MRiPS w odpowiedzi wskazuje, że poszerzenie uprawnień do zasiłku będzie się wiązać nie tylko z wydatkami, lecz także dochodami, bo będzie od niego odprowadzana składka zdrowotna, a pracodawcy będą zobligowani do płacenia składek na FP za osoby zarabiające połowę najniższego wynagrodzenia. W efekcie, o ile koszty wypłaty świadczenia wzrosną w najbliższych 10 latach o 2,3 mld zł, to dochody sięgną 11 mld zł.

Restrykcyjna sankcja

Ministerstwa Finansów i Sprawiedliwości zgłosiły uwagi do art. 26 projektu, który stanowi, że minister rodziny i polityki społecznej będzie mógł wydawać dyrektorom PUP oraz wojewódzkich urzędów pracy (WUP) polecenia w sytuacjach kryzysowych. Będzie to robił w drodze decyzji administracyjnej, nie będą one wymagały uzasadnienia i będą podlegały natychmiastowemu wykonaniu. - Użyte w tym przepisie sformułowanie jest niedookreślone i niezwykle pojemne. Posłużenie się nim może wzbudzić wiele wątpliwości co do zakresu sytuacji, w których minister mógłby wydawać polecenia - pisze Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.
Resort rodziny uznał te zastrzeżenia za zasadne i postanowił zmienić brzmienie art. 26 w taki sposób, że polecenia będą mogły być wydawane w sytuacji nagłego zdarzenia, wywołanego przyczyną zewnętrzną, mającego negatywny wpływ na poziom zatrudnienia na terenie kraju województwa lub powiatu.
MS negatywnie odniosło się też m.in. do określonej w art. 350 projektu kary grzywny - w wysokości nie niższej niż 500 zł, która będzie grozić osobie bezrobotnej, jeśli nie powiadomi PUP o podjęciu zatrudnienia lub rozpoczęciu działalności gospodarczej. Resort uważa, że tak sztywno ustalona dolna granica sankcji jest zbyt restrykcyjna i nie pozwala na uwzględnienie okoliczności uzasadniających wymierzenie grzywny w niższej wysokości, dostosowanej do sytuacji materialnej osoby bezrobotnej. MRiPS w odpowiedzi poinformowało, że proponowany przepis został zmieniony i jego nowa treść nie zawiera konkretnej kwoty.
Liczne uwagi do projektu przedstawiło również Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR). Jedna z nich odnosiła się do stażu, a konkretnie powiązania go z obowiązkiem zatrudnienia przez pracodawcę po jego zakończeniu (przez okres równy co najmniej długości stażu). W ocenie resortu jest to instrument wsparcia dla osób, którym brakuje doświadczenia zawodowego i dzięki stażowi mogą je nabyć. Dlatego nie należy go traktować jak zatrudnienia subsydiowanego, w ramach którego pracodawca na określony czas zatrudnia pracownika z własnych środków. Okazuje się, że MRiPS zmieniło w tej sprawie zdanie, bo jego odpowiedź informuje, że ten przepis został z projektu usunięty.
MFiPR postulowało również, aby nie rezygnować z wymogu opracowania indywidulnego planu działania (IPD) dla każdej osoby rejestrującej się jako bezrobotna - w myśli projektu PUP będzie go przygotowywał dla wybranych grup: długotrwale bezrobotnych, osób poniżej 30. roku życia oraz zarejestrowanych przez 120 dni w okresie ostatnich 180 dni. W ocenie tego resortu opracowanie IPD powinno nadal być obligatoryjne, bo jest to podstawowe narzędzie diagnozowania sytuacji danej osoby, po którym następuje kolejny krok, czyli dobór odpowiednich dla niej form aktywizacji. Jednak, jak wyjaśnia MRiPS, ta zmiana ma zapewnić PUP większą elastyczność działania, zwłaszcza w stosunku np. do osób mających poszukiwane kwalifikacje, dla których wystarczającą pomocą jest szybkie przedstawienie oferty zatrudnienia. ©℗
Przeciwdziałanie bezrobociu / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy