Pracownik może otwarcie i krytycznie, ale we właściwej formie wypowiadać się w sprawach dotyczących pracodawcy. Przede wszystkim dozwolone to jest, gdy dotyczy organizacji pracy, a zatrudniony sam sumiennie i starannie wykonuje swoje obowiązki (wyrok SN z 7 września 2000 r., I PKN 11/00, OSNAPiUS 2002/6/139).
Uzasadniona krytyka stosunków istniejących w firmie powinna jednak cechować się odpowiednią formą wypowiedzi. Nie może ona dezorganizować pracy lub uniemożliwiać prawidłowego funkcjonowania zakładu pracy. Dlatego przekroczenie przez pracownika granic dozwolonej krytyki w stosunku do przełożonego jest przejawem braku lojalności. Konsekwencją tego może być wypowiedzenie umowy o pracę lub jej rozwiązanie w trybie dyscyplinarnym.
Jednak nie każde przekroczenie granic dopuszczalnej oceny działań pracodawcy może być powodem zwolnienia. Podstawowym warunkiem jest naruszenie dozwolonej krytyki w sposób rażący. Za takie zachowanie Sąd Najwyższy uznał znieważenie przez pracownika członka organu pracodawcy i postawienie mu bezpodstawnego zarzutu popełnienia przestępstwa (wyroki z: 7 marca 1997 r., I PKN 28/97, OSNAPiUS 1997/24/487 i 12 stycznia 2005 r., I PK 145/04, OSNP 200/16/243), wywieszanie na tablicy ogłoszeń tekstów obraźliwych wobec organów pracodawcy (wyrok z 1 października 1997 r., I PKN 237/97, OSNAPiUS 1998/14/420). Z rażącym naruszeniem zasad krytyki mamy również do czynienia w sytuacji lekceważących i aroganckich wypowiedzi w stosunku do pełnomocnika pracodawcy, kwestionowanie jego kompetencji i bezpodstawne zarzucenie mu popełnienia nadużyć (wyrok z 11 czerwca 1997 r., I PKN 202/97, OSNAPiUS 1998/10/297).
Nie stanowi natomiast ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych udzielenie przez pracownika wywiadu prasowego, w którym poddał on krytycznej ocenie zachowanie członka organu pracodawcy, jeżeli pracownik zachował odpowiednią formę wypowiedzi, a jego zachowaniu nie można przypisać znacznego nasilenia złej woli i świadomego działania zagrażającego interesom pracodawcy lub narażającego go na szkodę. Taki pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z 16 listopada 2006 r. (II PK 76/06, OSNP 2007/21 – 22/312). Jednak w ocenie SN przekroczenie granic dozwolonej krytyki polegające na upublicznieniu zarzutów, które częściowo się nie potwierdziły, może być przyczyną wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę z powodu utraty do niego zaufania i niemożliwości dalszej współpracy.
Podstawa prawna
Art. 32, art. 52 par. 1 pkt 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).