Piekarz, cukiernik, technik mody – to specjaliści, którzy nie muszą martwić się o pracę.
MEN już po raz drugi opracował listę zawodów deficytowych, na które będzie zapotrzebowanie na rynku pracy. To wskazówka dla szkół branżowych, jakie kierunki powinny otwierać. Dla pracodawców natomiast, za kształcenie jakich pracowników dostaną więcej pieniędzy.
W porównaniu z zeszłym rokiem lista najistotniejszych zawodów dla całego kraju wydłużyła się z 20 do 24 – o cztery pozycje. Jako nowi znaleźli się na niej m.in. murarz-tynkarz, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych.