W zeszłym roku sprzedałem trzy udziały w spółce z o.o. – po 5 tys. zł każdy. Kupiłem je kilkanaście lat temu od spółki. Nie pamiętam za ile. Nie wiem, czy spółka ma odpowiednie informacje na ten temat. Czy i jak muszę rozliczyć podatek? – pyta nasz czytelnik.
Krystian Pawłowicz ekspert podatkowy w KPMG w Polsce / Media / mat. prasowe
Podatnicy, który sprzedali udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością, muszą samodzielnie rozliczyć się z takiej transakcji z urzędem skarbowym. Przychód ze sprzedaży udziałów jest zaliczany do źródła „kapitały pieniężne”. Jeśli do transakcji doszło w 2013 r., trzeba rozliczyć ją w deklaracji PIT-38 do końca kwietnia 2014 r.
Od przychodu, czyli ceny uzyskanej w związku ze sprzedażą, podatnik może odliczyć koszty, np. wydatki poniesione na nabycie udziałów. Jeśli przychód jest wyższy niż koszty, to powstaje dochód, który należy opodatkować 19-proc. stawką. W odwrotnej sytuacji powstaje strata. Nie ma od niej podatku, ale trzeba ją wykazać w deklaracji.
W formularzu PIT-38 podatnicy wykazują też przychody ze sprzedaży papierów wartościowych (akcji, obligacji, certyfikatów inwestycyjnych). Opodatkowaniu podlegają łączne dochody uzyskane ze wszystkich źródeł (papierów wartościowych i udziałów w spółkach).
Podatnik powinien poprosić spółkę o dane
W opisywanym przypadku kosztami uzyskania przychodu, zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 38 z związku z art. 30b ust. 2 pkt 4 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.), będą wydatki na objęcie lub nabycie udziałów, czyli kwota zapłacona przez podatnika. Należy jednak zwrócić uwagę, że ustawa o PIT przewiduje odrębne regulacje w zakresie kosztów uzyskania przy zbyciu udziałów objętych w zamian za wkład niepieniężny.
Obowiązek właściwego określenia podstawy opodatkowania ciąży bezpośrednio na podatniku. W przepisach brakuje uregulowań umożliwiających podatnikowi jedynie szacunkowe określenie dochodu – uprawnienia takie mają jedynie organy podatkowe m.in. na podstawie art. 23 ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.). Czytelnik powinien więc dołożyć wszelkich starań, aby właściwie ustalić wartość wydatków poniesionych na nabycie udziałów. Najlepiej byłoby, aby zwrócił się w tej sprawie o pomoc do spółki. Potwierdzenie kwoty poniesionych kosztów może się okazać bardzo pomocne np. w trakcie czynności sprawdzających lub postępowania podatkowego prowadzonych przez organy podatkowe.