Tylko w ustawie można określić ograniczenia w kręgu osób, z którymi może kontaktować się telefonicznie osoba aresztowana - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Tym samym, zdaniem RPO, przepis rozporządzenia dotyczący tej kwestii jest niekonstytucyjny.
Jak poinformowało Biuro RPO - Rzecznik Marcin Wiącek przyłączył się do skargi, która niedawno wpłynęła do Trybunału Konstytucyjnego. Dotyczy ona zapisu z rozporządzenia określającego regulamin organizacyjno-porządkowy wykonywania tymczasowego aresztowania i wydanego przez ministra sprawiedliwości w grudniu 2016 r.
Zaskarżony do TK w maju br. zapis tego rozporządzenia stanowi m.in., że zarządzenie o zgodzie na korzystanie z aparatu telefonicznego przez tymczasowo aresztowanego wydaje się "w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w celu porozumiewania się z osobą najbliższą".
W skardze wskazano, że taki przepis narusza prawo do poszanowania życia rodzinnego poprzez oparcie decyzji w sprawie kontaktów telefonicznych z osobami najbliższym na poziomie rozporządzenia.
Ponadto - jak w niej dodano - w przepisie tym to na wnioskodawcę, będącego osobą najbliższą, przerzucono "obowiązek wykazania, że zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek do utrzymywania kontaktu telefonicznego z tymczasowo aresztowanym". Tymczasem - według skargi - zasadą powinno być wykazywanie szczególnych okoliczności, które nie pozwalają na taki przez organ, do którego dyspozycji pozostaje tymczasowo aresztowany.
Argumenty skargi generalnie podzielił RPO, wnosząc w swoim stanowisku o uznanie przepisu za niekonstytucyjny. "Umieszczenie w rozporządzeniu materii zastrzeżonej dla regulacji ustawowej – w zakresie istnienia przesłanek do udzielenia zezwolenia na rozmowę telefoniczną z osobą najbliższą, zrywa więź między ustawą i rozporządzeniem, w której rozporządzenie powinno mieć ściśle wykonawczy charakter" - wskazał Wiącek.
Tym bardziej, że - jak wywodzi RPO - ustawowe przepisy Kodeksu karnego wykonawczego nie ograniczają kręgu podmiotów z którymi tymczasowo aresztowany może porozumiewać się za pośrednictwem telefonu, a w kodeksie zapisano, że ograniczenia mogą być dokonane jedynie w przypadku konieczności zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania.
Rzecznik wskazał, że w zaskarżonym przepisie rozporządzenia zawężono natomiast krąg osób, z którymi tymczasowo aresztowany może prowadzić rozmowę telefoniczną po uzyskaniu zgody, wyłącznie do osób najbliższych.
"Ograniczenie kręgu osób, z którymi tymczasowo aresztowany może za zgodą organu dysponującego porozumiewać się za pomocą aparatu telefonicznego, czy przesłanek wyrażenia zgody na taki kontakt, mogą nastąpić jedynie w ustawie. Stąd wdrożenie ich do porządku prawnego w akcie rangi rozporządzenia narusza konstytucję" - wskazał RPO.
Stanowiska w sprawie tej skargi powinien przedstawić jeszcze Prokurator Generalny oraz resort sprawiedliwości. Na razie TK nie wyznaczył terminu rozpoznania sprawy.