Chciałabym, aby urząd Rzecznika Praw Obywatelskich był faktycznie dla obywateli, by nie był zawłaszczony przez żadną partię, po prostu, żeby był dla ludzi - powiedziała w piątek w Senacie powołana przez Sejm na RPO senator Lidia Staroń. Liczę na poparcie mojej kandydatury - dodała.
>>>> Tu sprawdzisz wynik głosowania w Senacie <<<<
W piątek w Senacie trwa punkt dotyczący wyrażenia zgody na powołanie senator Staroń na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydaturę Staroń zgłosił klub PiS, we wtorek została ona powołana na RPO w Sejmie, aby mogła objąć urząd potrzebna jest zgoda Senatu.
Staroń przemawiając w Senacie podkreśliła, że jeżeli zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich, będzie korzystała ze wszystkich narzędzi, jakie daje ustawa o RPO. "Będę dla ochrony praw obywateli zwracać się o wszczęcie postępowań cywilnych, karnych administracyjnych, przystępować do już toczących się postępowań, a także wnosić środki zaskarżenia, skargi kasacyjne, kasacje, skargi nadzwyczajne" - powiedziała senator.
Zadeklarowała, że będzie również występować z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego i zgłaszać udział w postępowaniach przed Trybunałem. "Będę występować z wnioskami do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwał mających na celu wyjaśnienie przepisów prawnych" - dodała Staroń.
Zapewniła, że jest gotowa współpracować z innymi rzecznikami w podejmowaniu wspólnych inicjatyw. "Realizując swoje kompetencje także chciałabym współdziałać ze stowarzyszeniami - robiłam to przez te wszystkie lata - ruchami obywatelskimi, innymi zrzeszeniami i fundacjami oraz z zagranicznymi organami i organizacjami na rzecz ochrony, wolności praw człowieka i obywatela" - powiedziała Staroń.
Wyraziła też otwartość na współpracę z każdym bez względu na jego przekonania. "Liczę na poparcie mojej kandydatury. Chciałabym, aby ten urząd był faktycznie dla obywateli, aby nie był zawłaszczony przez żadną partię, po prostu, żeby był dla ludzi" - oświadczyła senator.
Staroń zapewniła, że gwarantuje "nie tylko niezależność od wpływów, czy to polityków, czy też różnych grup interesów", ale gwarantuje również, że jeśli zostanie RPO urząd ten będzie "urzędem naprawdę dla obywateli".