Rozmowa z Januszem Urbanikiem, Prezesem Zarządu Ventor Sp. z o.o.

Ventor zdobywa nowe rynki. Można powiedzieć, że zachodnia Europa czeka na polskich fachowców.

Ventor cały czas się rozwija, pracujemy głównie na rynku skandynawskim, ale jesteśmy także otwarci na możliwość współpracy z innymi krajami. W dzisiejszych czasach trudno o fachowego, wykwalifikowanego pracownika, ale mogę się poszczycić tym, iż kadra pracownicza, którą posiadamy charakteryzuje się wysokimi kompetencjami, umiejętnościami i profesjonalizmem. Większość pracowników zaangażowanych w projekty, które w obecnym czasie prowadzimy, związana jest z firmą Ventor od bardzo dawna. Na przestrzeni ostatnich lat wiele się zmieniło, ale polski pracownik postrzegany jest jako dobrze wyszkolony fachowiec. Jesteśmy w branży od dłuższego czasu i wiemy, że jakość świadczonych usług oraz bezpieczeństwo wśród naszych długoletnich klientów jest najważniejsze.

Firma inwestuje w kształcenie młodej, przyszłej kadry. Na co może liczyć przyszły pracownik firmy Ventor?

Firma inwestuje w kształcenie młodej kadry, aby zachować kontynuację jakości świadczonych usług. Młode osoby wdrażane są do pracy w branży budownictwa przemysłowego oraz przygotowywane do spełnienia wymagań stawianych im przez obecny rynek pracy. Równocześnie trzeba pamiętać, że działania te przełożą się na uzupełnianie luk kompetencyjnych tak powszechnych u młodych osób oraz ograniczenie bezrobocia w tej grupie. Młody, wykształcony i wykwalifikowany pracownik zgłębiający w czasie edukacji szkolnej tajniki wiedzy z branży budownictwa przemysłowego, który kontynuuje naukę języków obcych, może liczyć na ciekawą i dobrze płatną pracę za granicami kraju. Młodzi ludzie są uczeni, że każdego dnia będąc w pracy trzeba zdobywać nowe doświadczenie i pokazywać zaangażowanie w wykonywaną pracę.

Jakie wartości, oprócz wysokich umiejętności, Ventor wpaja przyszłym pracownikom?

Kształtowanie właściwych postaw pracowników zaczyna się już od najmłodszych lat, a za to odpowiedzialny jest przede wszystkim rodzinny dom oraz właśnie system szkolnictwa. Nasze skandynawskie doświadczenia, które przenosimy na rodzimy grunt pokazują, że tylko właściwa edukacja na każdym poziomie kształcenia i dbałość o rozwój młodych ludzi są w stanie wypracować w nich tak fundamentalne cechy, jak pracowitość, solidność, uczciwość i umiejętność pracy w zespole.

Niestety nadal wielu absolwentów szkół ponadgimnazjalnych i wyższych decyduje się na wyjazd z Polski.

Dlatego dalsze wprowadzanie zmian w systemie kształcenia, zwłaszcza zawodowego, i dbałość zarówno o uczniów, jak i nauczycieli jest nie do przecenienia. Młodzież odpowiednio wykształcona, na miarę oczekiwań rynku pracy, łatwiej znajdzie zatrudnienie w swoim miejscu zamieszkania. Dlatego właśnie już od 8 lat współpracujemy z Zespołem Szkół Zawodowych nr 1 w Dębicy, obejmując patronatem klasy zawodowe o profilach zgodnych z ofertą pracy w naszym przedsiębiorstwie, jak blacharz czy monter izolacji przemysłowych. Uczniowie klas patronackich, obok nauki zawodu, mają możliwość nauki języka norweskiego i angielskiego. Specjalnie w tym celu sfinansowaliśmy powstanie multimedialnej pracowni językowej. Działamy w specyficznej branży, w której wciąż brakuje specjalistów. Decyzja o rozpoczęciu współpracy ze szkołami zawodowymi była więc naturalna.

Nie wystarczy osiągnąć pewnego, nawet wysokiego poziomu, trzeba stale się doskonalić. Czy w Państwa branży można zastosować powiedzenie wywodzące się z rywalizacji sportowej – „jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz”?


Branża budownictwa przemysłowego z każdym rokiem wprowadza nowe technologie, wymagania klientów również stale rosną, chcąc temu sprostać musimy się doskonalić, podnosić kwalifikacje oraz utrzymywać najwyższą jakość naszych usług. Nie wystarczy zrobić coś wiele razy dobrze, jeśli kolejny raz coś się nie uda. W tym sensie to powiedzenie można zastosować także u nas. Czy nie można by czegoś w naszej pracy poprawić, ulepszyć? Każdego dnia trzeba pracować z pełną świadomością przestrzegania zasad BHP i prawa pracy. Tak, aby zachować zdrowie i nie stanowić zagrożenia dla innych. Pracownicy pracują w zespołach i muszą pamiętać, że powinni się nawzajem wspierać, pomagać sobie. Trzeba być solidarnym na co dzień. Ponadto, nie działamy sami na rynku, musimy być świadomi tego, że istnieje konkurencja, i że z konkurencją trzeba wygrać. Konkurencji nie da się ominąć, zatrzymać – po prostu trzeba z nią wygrać.

Czy w Polsce są dobre warunki dla prowadzenia biznesu? Słyszymy wiele deklaracji, są wprowadzane pewne udogodnienia dla przedsiębiorców, zwłaszcza młodych. Ale co Pana zdaniem powinno być przeprowadzone, aby Polska rzeczywiście była krajem przyjaznym dla przedsiębiorców?

Warunki do prowadzenia biznesu są coraz lepsze, dużo zmienia się na korzyść. Jest wiele pomysłów na dobrą zmianę, m.in. „Konstytucja Biznesu”. Ale aby zmiany mogły być odczuwalne potrzebujemy sprawiedliwych sądów i czytelnych przepisów. Kiedy są problemy z interpretacją przepisów to sąd powinien sprawiedliwie rozstrzygać. Sądy powinny dawać nam poczucie sprawiedliwego państwa. Jeżeli sami nie będziemy się wspierać, rozumieć, pomagać, to kto to uczyni? W czyim interesie jest, aby Polakom żyło się lepiej?

Rozmawiała Anna Biszkowiecka