Obniżanie oprocentowania rachunków po cięciu stóp trwa dłużej niż w przypadku lokat. 4 proc. w skali roku można zarobić dziś na najlepszych kontach oszczędnościowych. Ale będzie coraz gorzej. Mimo spodziewanej stabilizacji stóp NBP odsetki będą spadać.
Najlepsze konta oszczędnościowe przy saldzie 2 tys. zł / Dziennik Gazeta Prawna
Z zestawienia przygotowanego dla DGP przez porównywarkę finansową Comperia wynika, że najzyskowniejsze rachunki oferują dziś Deutsche Bank, Citi Handlowy oraz BGŻ Optima. Kilka kolejnych instytucji proponuje oprocentowanie powyżej 3 proc. – Najlepsze konta oszczędnościowe mogą konkurować oprocentowaniem z lokatami bankowymi. Ale to te drugie są zwykle zyskowniejsze. Średnie oprocentowanie najlepszych 20 kont oszczędnościowych to ok. 3,20 proc., zaś lokat półrocznych i rocznych – ok. 3,40 proc. – mówi Mikołaj Fidziński, analityk Comperii. Często konta oszczędnościowe są proponowane tylko tym, którzy mają lub założą rachunek osobisty w danym banku. A to oznacza, że aby móc oszczędzać na wysoki procent, trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami. Albo płacić za użytkowanie rachunku oszczędnościowego.
Dobrym przykładem jest tu Citi Handlowy. Jeżeli klient nie ma w nim zwykłego ROR-u, musi się pogodzić z prowizją w wysokości 30 zł miesięcznie za prowadzenie konta oszczędnościowego. Z kolei posiadacz konta w Getin Noble Banku bez jednoczesnego używania rachunku osobistego zamiast 3,39 proc. dostanie oprocentowanie 1,39 proc.
O ile eksperci są w większości przekonani, że oprocentowanie lokat nie powinno już spadać, o tyle uważają, iż najbliższe miesiące będą upływały pod znakiem zmniejszania się stawek na kontach oszczędnościowych. – Nadzór wymaga od banków poszukiwania stabilnego finansowania. Z tego punktu widzenia większą wartość mają dla nich długoterminowe lokaty niż rachunki oszczędnościowe, z których środki szybko mogą odpłynąć – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera. Specjaliści uważają, że banki będą utrzymywać oprocentowanie na najdłuższych lokatach. Z kolei właściciele depozytów krótkoterminowych i kont oszczędnościowych muszą się liczyć ze zmniejszeniem zysków. To jeszcze potrwa. – W przypadku rachunków banki nie mogą z dnia na dzień obniżyć odsetek, bo regulaminy zobowiązują je do informowania o tym klientów z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. O ile więc po obniżce stóp można szybko dostosować oprocentowanie depozytów, o tyle w przypadku kont oszczędnościowych proces ten jest dłuższy – uważa Michał Sadrak, analityk Open Finance.
W najbliższym czasie nie ma więc szans na to, by konta oszczędnościowe cieszyły się u nas taką popularnością jak w niektórych krajach na zachód od Odry. Na przykład w Niemczech czy Francji na depozytach terminowych znajduje się jedynie ok. 20 proc. oszczędności przechowywanych w bankach. Większość reszty trafia na konta oszczędnościowe. Polacy trzymają w bankach ponad 500 mld zł, z czego połowa znajduje się na lokatach. Szacuje się, że na kontach oszczędnościowych jest niewiele ponad 100 mld zł. Reszta leżakuje na nieoprocentowanych rachunkach bieżących.