Nie ma potrzeby przeprowadzania dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości w sprawach dotyczących kredytów frankowych na okoliczność oceny, że sposób przeliczania kwot kredytu i rat z waluty obcej na złote jest niedozwoloną klauzulą umowną – uznał Sąd Najwyższy.

Takie orzeczenie zapadło w kolejnej sprawie frankowej. Zaczęła się ona standardowo – klientka dużego banku podpisała kilkanaście lat temu umowę o kredyt hipoteczny indeksowany w CHF. Kwota kredytu opiewała na kilkanaście tysięcy CHF, wypłata kwoty i spłata następowały w złotówkach, po kursie ustalanym przez bank, a ewentualne nadwyżki wynikające z różnic kursowych miały iść na spłatę bieżących odsetek. Gdy okazało się, że takie postanowienia stanowią klauzule abuzywne, niedozwolone w umowach konsumenckich, kredytobiorczyni pozwała bank do sądu, żądając unieważnienia umowy kredytowej – co jej się udało. Już bowiem w I instancji sąd stwierdził nieważność całej umowy. Bank próbował się odwoływać, ale apelację oddalono.

W tej sytuacji pełnomocnik banku skierował do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną, a jednym z zarzutów było naruszenie procedury. Miało ono polegać na tym, że sąd I instancji w toku postępowania odrzucił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości. Nie uwzględnił tego także sąd apelacyjny, a bank twierdził, że w takiej sprawie opinia specjalisty jest niezbędna dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Zarzut ten, tak jak pozostałe zarzuty skargi kasacyjnej, nie został uwzględniony przez SN. Skargę kasacyjną banku oddalono w całości.

– Podstawą prawną rozstrzygnięcia sprawy były przepisy prawa materialnego dotyczące klauzul abuzywnych, w zakresie których wiedza specjalna nie była konieczna. W związku tym okoliczności, na jakie zgłoszono dowód z opinii biegłego, były irrelewantne dla rozstrzygnięcia tej sprawy. Należy wspomnieć, że SN wcześniej już stwierdzał brak potrzeby odwoływania się do opinii biegłego w takich sprawach. Skład orzekający w niniejszej sprawie również takiej potrzeby nie zauważa – powiedziała w ustnych motywach sędzia Ewa Stefańska, przewodnicząca składu orzekającego.

Jak wskazał SN, stwierdzono, że zasady przeliczania z franków na złote kwoty udzielonego kredytu zarówno przy wypłacie, jak i spłacaniu rat, które pozwalały bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Taka ocena postanowień umownych jest oceną prawną i dowód z opinii biegłego jest zbędny.©℗

orzecznictwo