Wraca pomysł wprowadzenia surcharge, czyli dodatkowej prowizji pobieranej od kwot wypłacanych z bankomatów. Jego wielkim zwolennikiem jest Ministerstwo Finansów.
– Obecne uwarunkowania utrudniają dalsze poszerzanie sieci bankomatów, poprzez ich instalację w miejscach o mniejszym zapotrzebowaniu na wypłaty, ze względu na brak rentowności. W rezultacie wiele mniejszych miejscowości jest pozbawionych dostępu do usług płatniczych, a te mogłyby być oferowane np. przez banki spółdzielcze. Sieć urządzeń pokrywa terytorium kraju w sposób nierównomierny, utrzymując w poszczególnych regionach niekorzystny stan wykluczenia finansowego – twierdzi resort finansów.
Jego urzędnicy już raz próbowali wprowadzić do prawa jasne przepisy dotyczące tej opłaty. I choć ostatecznie w znowelizowanej ustawie o usługach płatniczych ich nie ma, resort finansów nie zamierza rezygnować. MF będzie miało kolejną szansę na przekonanie innych do surcharge, bo Narodowy Bank Polski zapowiedział powołanie zespołu roboczego, który dokładnie przyjrzy się tej opłacie.
Pozostało
78%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama