Z badania wynika, że akcja kredytowa w złotych rosła w lipcu w 53 proc. placówek bankowych, malała w 12 proc., a w pozostałych nie zmieniła się. Rozwoju tej akcji spodziewa się 65 proc. placówek bankowych, a spadku 7 proc.
W lipcu wartość indeksu koniunktury Pengab spadła w porównaniu do czerwca o 2,8 pkt i wynosi 20,4 pkt.
Z badania wynika, że depozyty złotowe rosły w 36 proc. placówek bankowych, a spadały w 19 proc. Lokaty terminowe rosły łącznie w 34 proc. placówek, a spadały w 23 proc.
"Bankowcy są zdania, że istnieje potrzeba wprowadzenia programu oszczędzania na cele mieszkaniowe" - napisano w komunikacie.
Sytuacja na rynku bieżących depozytów walutowych w lipcu pogorszyła się, ale bankowcy przewidują jej ustabilizowanie w najbliższych miesiącach.
Kredyty mieszkaniowe dla osób prywatnych wzrosły w 47 proc. placówek, spadły w 12 proc. Wzrostu spodziewa się 46 proc. placówek, spadku 8 proc., a 46 proc. nie przewiduje zmian.
Pogorszeniu uległa ocena kredytów o wartości do 1 mln euro, udzielonych przedsiębiorstwom.
Według ZBP większość bankowców uważa, że należy stworzyć rządowy plan restrukturyzacji spółek budowlanych. Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział, że w ustalaniu sposobu rządowej pomocy dla spółek budowlanych powinno się wykorzystać doświadczenia i możliwości finansowe Agencji Rozwoju Przemysłu.
W kwartale br. odnotowano 1334 próby wyłudzeń kredytów na kwotę 60 mln zł - wynika z danych ZBP. To najniższy wynik od 2008 r., od kiedy zaczęto monitorować to zjawisko.
ZBP poinformował też, że spada poparcie bankowców dla przyjęcia przez Polskę euro. Odsetek przeciwników wzrósł do 54 proc. i jest to najwyższych wynik od 10 lat.
Bankowcy przewidują, że na koniec roku dolar będzie kosztować 3,37 zł, zaś euro 4,25. Oczekują oni rocznej inflacji na poziomie 4,27 proc.
Badanie koniunktury bankowej w placówkach bankowych Pengab przeprowadzane są przez TNS we współpracy i na zlecenie Związku Banków Polskich od lutego 1993 roku.