- Musimy podejść rozsądnie do Polaków. Nie możemy mówić im, jak mają zmienić swoje zachowania. Każdy z nas ma się zastanowić nad tym, jak spróbować oszczędzać energię. Zamiast kar będą zachęty – powiedział w rozmowie w RMF FM minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Każdy kraj UE powinien sam decydować
W popołudniowej rozmowie w RMF FM Marek Tejchman zapytał ministra Waldemara Budę o to dlaczego Polska nie chce zgodzić się na unijną regulację dotyczącą zużycia energii?
- To, jak będziemy oszczędzać, każdy kraj, de facto Kowalski i przedsiębiorca, powinni o tym decydować. Nie powinno się tym zajmować na poziomie europejskim tym, kto ma jak oszczędzać w Polsce, Rumunii, Hiszpanii. To nie jest kwestia zharmonizowana w ramach UE, więc nie powinniśmy w takie segmenty wchodzić i mówić, jak ma się zachować np. Hiszpan – odpowiedział minister.
Zamiast kar będą zachęty do oszczędzania energii
Waldemar Buda odniósł się również do konieczności oszczędzania energii.
- Na stole jeszcze jest kilka rozwiązań, nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Musimy oszczędzać energię - jeżeli mielibyśmy do niej w jakiś sposób dopłacać, dotować, to też z takim elementem zachęty do oszczędzania - podkreślał wskazał minister.
Podkreślił, że będą dwie stawki dotyczące zużycia energii.
- To bardziej zachęta, żeby poziom zużycia był utrzymywany na poziomie niższym niż poprzednio. To, o czym Jarosław Kaczyński wspominał - do pewnego poziomu zużycia, ta energia będzie utrzymana w jakiejś cenie, powyżej - będzie lekko droższa, biorąc pod uwagę średnią w gospodarstwie domowym – mówił Waldemar Buda.
Wsparcie dla przedsiębiorców energochłonnych
Minister mówił także w RMF FM o mechanizmach wsparcia dla przedsiębiorców energochłonnych.
- Jest na stole ok. 5 mld zł. Największe przedsiębiorstwa, czyli te, które są energochłonne w takiej definicji europejskiej, otrzymają pomoc 2 miliony euro tej podstawowej. Przy stracie jaką wykażą, mogą nawet do 25 mln euro. Jak ktoś ma większą stratę to nie dostanie więcej – tłumaczył Waldemar Buda.
Wskazał również że musimy zmieścić się w tym budżecie, który mamy. W związku z tym nie możemy zaproponować hucie kilku milionów złotych, tylko ta pomoc musi być w miarę rozsądnie duża w stosunku do podmiotów, żeby była znacząca na tyle, żeby kontynuować swoją działalność i też część podwyżki (przedsiębiorca) wziął na siebie.
Tani kredyt dla młodych
Ministerstwo rozwoju i technologii pracuje nad programem dotyczącym tanich kredytów dla młodych. Również do tego tematu w rozmowie w RMF FM odniósł się minister.
Mamy to policzone, to jest do zrobienia. Cały mechanizm polega na tym, że do kredytów powyżej 2 procent, ale chodzi o samą stawkę oprocentowania plus marżę, dopłacałby fundusz państwowy operowany przez BGK. Mamy tę konstrukcję już przećwiczoną, jest to możliwe – mówił Waldemar Buda.
Beneficjentami tego programu mają być osoby młode, które chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie.