Ustawa zakładała przekazanie znacznej części środków z OFE do ZUS. Obywatele, którzy chcieli pozostać w OFE, musieli do końca lipca wyrazić specjalne oświadczenie woli, inaczej środki przechodziły do ZUS.
Profesor Irena Lipowicz podkreśla, że obywatele mieli bardzo ograniczony czas na decyzję, gdzie mają być ulokowane ich wkłady na emeryturę. Ponadto musieli deklarować się ponownie w sprawie, w której już raz ostatecznie zdecydowali, wybierając OFE. W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich - państwo, zmuszając do takiego wyboru Polaków podważyło ich zaufanie do systemu prawnego i wystawiło na szwank poczucie bezpieczeństwa oraz lojalności państwa wobec obywateli.
Lipowicz przyznała, że nad wnioskiem do Trybunału jej biuro pracowało bardzo długo, ponieważ dotyczył niezwykle trudnej materii. Wyjaśnia, że jej wystąpienie do TK nie obejmuje bardzo ważnej kwestii - charakteru własności środków na kontach w OFE, co również było przedmiotem kierowanych do niej skarg obywateli. Jak wyjaśnia - eksperci jej biura uznali ostatecznie ze są to środki publiczne i państwo mogło nimi rozporządzić w sytuacji problemów systemu emerytalnego, ale powinno było to zrobić w inny sposób, nie naruszający norm konstytucyjnych.
Rzecznik Praw Obywatelskich ma nadzieję, że jej wniosek zostanie rozpatrzony jak najszybciej, być może wraz z wnioskiem prezydenta, który także zaskarżył przepisy o OFE do Trybunału, zgłaszając nieco inne zastrzeżenia niż RPO.
Komentarz: OFE kluczowe dla budżetu
Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista banku Millenium przypomina, że zmiany w Otwartych Funduszach Emerytalnych od samego początku budziły kontrowersje, zarówno co do szczegółów, jak i generalnej zasady. Jeżeli sędziowie podważą całą ideę reformy, zdaniem eksperta, będzie to miało wpływ zarówno na dług publiczny jak i na budżet. Roczne oszczędności z tytułu reformy szacowane było na 8-9 miliardów złotych
Niekonstytucyjność technicznych rozwiązań, bez zakwestionowania reformy, w opinii ekonomisty, może wpłynąć na zasady działania i politykę OFE, ale nie będzie miało większego wpływu dla budżetu.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. ustawy o OFE
"Do Rzecznika Praw Obywatelskich skierowane zostały liczne skargi na regulacje zawarte w ustawie z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz. U. z 2013 r., poz.1717, dalej powoływana jako ustawa zmieniająca lub ustawa). Treść tych skarg stanowi w dużym stopniu odzwierciedlenie szeroko prowadzonej w ostatnich miesiącach dyskusji, w której dominowały poglądy, że zawarte w ustawie regulacje prawne mogą być uznane za formę wywłaszczenia (nacjonalizację), która naruszać może prawo własności członków otwartych funduszy emerytalnych (OFE) do środków tam zgromadzonych, jak też prawa majątkowe samych OFE" - informuje RPO.