Co roku koniec sierpnia przynosi zmiany w stanie zatrudnienia nauczycieli. Wtedy to zgodnie z przepisami prawa oświatowego formalnie kończy się rok szkolny, choć w obiegowej opinii dzieje się to w czerwcu, gdy kończą się zajęcia lekcyjne i uczniowie dostają świadectwa szkolne. Ponieważ nauczycieli obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia, decyzje dotyczące ich zatrudnienia zapadają z końcem maja.
Jak poinformowano PAP w tym tygodniu w resorcie edukacji, z deklaracji dyrektorów szkół w sprawie zwalniania nauczycieli z końcem roku szkolnego 2011/2012 wynika, że zwolnienia dotkną nauczycieli wszystkich typów szkół, od podstawowych do ponadgimnazjalnych.
Największe problemy są na wsi
Z danych ministerstwa edukacji wynika, że w szkołach podstawowych problem ten będzie dotyczyć przede wszystkim szkół na wsi i wiąże się z konsolidacją sieci szkół związaną z niżem demograficznym. Na poziomie gimnazjów zdecydowanie większa grupa nauczycieli straci pracę w mieście niż na wsi. W podobnej skali zwolnienia planowane są w szkołach ponadgimnazjalnych i w zespołach szkół (w miastach zespoły szkół tworzą głównie szkoły ponadgimnazjalne).
MEN zaznacza, że wypowiedzenia nie oznaczają, że wszyscy ci nauczyciele zostaną bezrobotni. Niektórzy przejdą na emeryturę, niektórzy znajdą pracę w szkołach niepublicznych lub wrócą do swoich szkół ponadgimnazjalnych, jeśli po zakończonym naborze do I klas okaże się, że oddziałów jest więcej niż pierwotnie zakładano i trzeba zatrudnić dodatkowych nauczycieli. Faktyczna liczba nauczycieli, którzy odejdą ze szkół będzie znana w październiku.
7,5 tysiąca nauczycieli straci pracę
Z danych zebranych pod koniec czerwca przez dziennikarzy PAP w okręgach ZNP, kuratoriach i w samorządach wynikało, że z końcem sierpnia tego roku w całym kraju straci pracę ponad 7,5 tysiąca nauczycieli, a co najmniej dwa razy tyle będzie miało zmniejszony wymiar godzin lekcyjnych.
Według związków zawodowych, zwalnianie nauczycieli to nie tylko efekt niżu demograficznego skutkującego likwidacją szkół i łączeniem klas, ale także zmian w szkolnictwie ponadgimnazjalnym. Nowa podstawa programowa nauczania zmniejsza, bowiem liczbę godzin niektórych przedmiotów.
"Dyrektorzy nie znając jeszcze wyników naborów do swych szkół 1 września, czasem asekuracyjnie wręczają wypowiedzenia nauczycielom. Gdy nabór okaże się większy niż przewidywania to dyrekcja zawsze może takie wypowiedzenie wycofać a nauczyciel zachowa pracę" - powiedział PAP w czerwcu prezes okręgu warmińsko-mazurskiego ZNP Janusz Koziński.
"W najtrudniejszej sytuacji znaleźli się nauczyciele biologii, chemii, fizyki, bo bardzo skurczyła się im siatka godzin. To oni najczęściej poszukują pracy. W mniejszym stopniu ten problem dotyczy także nauczycieli historii oraz innych przedmiotów; wśród nauczycieli do zwolnienia są także matematycy i poloniści" - zaznaczyła sekretarz Okręgu Śląskiego ZNP w Katowicach Grażyna Hołyś-Warmuz.
Związkowcy uważają, że zwolnienia to także wypadkowa sytuacji ekonomicznej samorządów, które często tną wydatki zaczynając właśnie od oświaty.
Samorządy pomagają nauczycielom
Część samorządów stara się pomóc zwalnianym nauczycielom. Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej powołał specjalny zespół, który ma "aktywnie reagować" w sytuacjach, kiedy nie będzie etatów dla nauczycieli z likwidowanych szkół. Z kolei w Małopolsce dla osób, które wiedzą, że ich etat zostanie zlikwidowany przygotowany został program wsparcia ONyKS, który będzie realizowany do końca lipca 2014 r. W ramach projektu pracownicy oświaty mają otrzymywać wszechstronne wsparcie w poszukiwaniu nowego miejsca zatrudnienia, porady psychologiczne i dotyczące przedsiębiorczości. Przewidziano też cykliczne giełdy pracy.
Według MEN w rozpoczynającym się 1 września roku szkolnym 2012/2013 w charakterze nauczyciela pracować będzie około 660 tys. osób.
W minionym roku szkolnym w przedszkolach, placówkach wychowania przedszkolnego, oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych, zespołach wychowania przedszkolnego i punktach przedszkolnych pracowało 237 tys. nauczycieli; w szkołach podstawowych - 173 tys., w gimnazjach - 106 tys., liceach ogólnokształcących - 48 tys., technikach - 47 tys., zasadniczych szkołach zawodowych - 13 tys., szkołach specjalnych przysposabiających do pracy - 3 tys., liceach profilowanych - 2 tys., szkołach policealnych - 8 tys. Ogółem tzw. nauczycieli tablicowych w roku szkolnym 2011/2012 pracowało 480 tys. Pozostałe osoby pracujące w charakterze nauczycieli to m.in. psychologowie i pedagodzy szkolni, logopedzi i bibliotekarze.
Komentarze(25)
Pokaż:
Zwykły obywatel nie ma KN, sam staje wobec problemu.
Urodzą się na Syberii, przyjadą do Polski jeżeli tu będzie lepiej, będzie praca, lepsze warunki życia.
WALCZMY Z;
- bezrobociem;
- indoktrynacją ciemnotową - tylko przed społeczeństwem światłym, wykształconym, znającym języki ŚWIAT jest OTWARTY!!
Salary
We think teachers should be rewarded for the important work they do, so there's a generous salary on offer in Scotland. From April 2010:
Classroom Teachers at the top of the scale will earn £34,200
Chartered Teachers can earn up to £41,925
Head Teachers can expect to earn from £42,288 to £82,542
Scotland has a salary scale for Classroom Teachers:
Scale Point 01.04.10
0 £21,438
1 £25,716
2 £27,243
3 £28,794
4 £30,465
5 £32,394
6 £34,200
All teachers are placed on Point 0 for their first year in teaching.
After this probationary year, if you are successful in becoming a full registered teacher, your salary will increase by one increment each year.
Benefits
These are just a few of the benefits of teaching in Scotland - apart from the job itself.
Travel in Scotland
Scotland has excellent air, rail, coach and bus networks. So it's easy to get around and enjoy the great outdoors.
You'll have a 35-hour week, and the most time you’ll spend teaching is 22.5 hours. Probationer teachers, who are on the teacher induction scheme, work 0.7 of the week or 15.75 hours. This means you'll have enough time in the working day for classroom preparation, marking and Continual Professional Development (CPD).
Holidays
Every year you'll get 13 weeks holiday at full pay. That means your total working year is 195 days over 39 weeks, with five days for in-service training.
Pension
You might not be thinking about your pension right now, but the Scottish Teachers' Superannuation Scheme is very generous.
Currently it's a final salary pension, where you pay 6.4% of your salary (there's tax relief too). There are also extra benefits for you and your dependents.