Od 1 stycznia do 8 października br. podkarpaccy pracodawcy zgłosili do powiatowych urzędów pracy zamiar zwolnienia niemal 3 tys. pracowników. Do tej pory zrealizowali prawie 80 proc. tych zgłoszeń – poinformował PAP dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasz Czop.
Z dokładnych danych przekazanych PAP wynika, że pracodawcy z regionu od początku br. do 8 października zgłosili do powiatowych urzędów pracy (PUP) chęć zwolnienia 2 tys. 962 pracowników. Do końca września br. wręczono wypowiedzenia 2 tys. 351 pracownikom, tj. zrealizowano 79,4 proc. wszystkich zgłoszeń.
Jak zaznaczył Czop, wśród pracodawców zgłaszających do PUP zwolnienia najczęściej pojawiają się podmioty z branży motoryzacyjnej i lotniczej.
„Jak wynika z obserwacji rynku pracy, pandemia nie odcisnęła znacząco swojego piętna w takich sektorach jak budownictwo czy turystyka. Wygląda na to, że osoby chętniej pozostawały w kraju, spędzając urlop na miejscu” – dodał dyrektor WUP.
Czop podkreślił, że niektóre firmy musiały na spadek popytu na komponenty i produkty zareagować dostosowaniem poziomu produkcji do zmienionych warunków. „Inne zareagowały pozyskaniem nowych kooperantów i rynków zbytu. Dotyczyło to tylko jak na razie nielicznych branż, takich jak zaawansowane systemy sterowania czy elementy tzw. wykończeniówki dla budownictwa, zaawansowanej obróbki metalu i sprzętu gospodarstwa domowego” – powiedział.
W efekcie tych działań, zdaniem Czopa, niektórzy pracodawcy zdecydowali się wycofać planowane redukcje w całości lub części. „Spowodowało to redukcję zgłoszeń zwolnień o 1 362 miejsc pracy, to jest o ok. 32,1 proc. ogółu zgłoszeń. Istotnym czynnikiem łagodzącym negatywne skutki pandemii jest rządowa Tarcza Antykryzysowa” – podkreślił dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie.
Na Podkarpaciu na koniec września br. zarejestrowanych było 85,4 tys. osób bezrobotnych. W porównaniu do sierpnia br. (86,3 tys. osób) liczba bezrobotnych spadła o ok. 0,9 tys. osób. (PAP)
Autor: Wojciech Huk