Elektryfikacja transportu i jej przyspieszenie, szanse Polski, aby stać się hubem dla produkcji aut elektrycznych i komponentów do nich, wyzwania związane z elektromobilnością – to niektóre ważne wątki, o jakich dyskutowano podczas Kongresu MOVE

VI edycja MOVE – International Mobility Congress, która odbyła się 4 kwietnia w Poznań Congress Center, zgromadziła blisko 1000 uczestników.

– Wszyscy musimy się zaangażować w to, by przyszłość była elektryczna – powiedział Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, otwierając wydarzenie. Zaznaczył jednak, że transformacja nie będzie łatwa. Wciąż trudno przekonać przedsiębiorców i innych do zastąpienia auta spalinowego elektrykiem.

Na konieczność tworzenia dobrych warunków do rozwoju sektora elektromobilności zwrócił uwagę podczas otwarcia Jacek Tomczak, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

– To szansa na rozwój gospodarczy Polski – podkreślił.

Natomiast Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego, zaznaczył, że kluczowy dla rozwoju elektromobilności w Polsce jest dostęp do czystej zielonej energii, stacji ładowania, a także do wykształconej kadry, która przeprowadzi transformację.

Ważne regulacje

W dyskusji „Największe wyzwania w rozwoju elektromobilności w Polsce” eksperci wskazywali na zapóźnienie, na tle innych krajów w Europie, w drodze do rozwoju elektromobilności. Zgodnie zauważono, że poza nowymi programami wsparcia w postaci dotacji ważne są też zachęty pozafinansowe oraz edukacja społeczeństwa.

– Największym wyzwaniem na dziś jest infrastruktura. W Polsce jest stanowczo za mało stacji ładowania, a to podstawa do rozwoju elektromobilności. Dlatego dobrze należy oceniać rozwiązania, które się pojawiają, a których celem jest wspieranie budowy stacji – powiedział Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, i wymienił planowany program dotacji do tworzenia infrastruktury ładowania dla aut ciężarowych.

Dobrze oceniono także przygotowywany program dopłat do zakupu elektrycznych ciężarówek.

Krzysztof Bolesta stwierdził, że nie jest to jedyna propozycja rządu zainteresowanego wspieraniem elektromobilności w Polsce. Zwrócił uwagę, że od 2026 r. wejdą w życie nowe limity dla amortyzacji i leasingu samochodów osobowych emitujących CO2. Zostaną obniżone ze 150 do 100 tys. zł.

– Pracujemy nad kolejnymi rozwiązaniami, o których będziemy na bieżąco informować rynek – powiedział, dodając, że działania rządu powinny zostać wsparte przez przemysł motoryzacyjny. Jego zdaniem ten powinien dążyć do obniżania cen samochodów elektrycznych, by stawały się coraz bardziej dostępne.

Carla Wentzel, prezes Volkswagen Group Polska, jako największą barierę rozwoju elektromobilności wskazała niewystarczającą infrastrukturę ładowania samochodów, wyróżniła również potrzebę dostępności zielonej i przystępnej cenowo energii oraz konieczność szerokiej edukacji społeczeństwa w zakresie elektromobilności.

W dyskusji podkreślono, że cena zakupu nie jest jedynym czynnikiem, który decyduje o wyborze zeroemisyjnego auta. Znacznie ważniejszy jest koszt utrzymania floty, zwłaszcza dla przedsiębiorców.

– Dlatego istotne jest, by raty związane z finansowaniem nabycia takich samochodów nie odbiegały istotnie od tych obowiązujących na auta spalinowe. Branża leasingowa mocno o to zabiega – powiedział Mikołaj Woźniak, prezes zarządu Volkswagen Financial Services.

Krzysztof Bolesta dodał na koniec, że Polska ma budżet do wykorzystania z KPO na rozwój sieci ładowania W sumie chodzi o 17 mld zł. Jak powiedział teraz trzeba dobrze zaplanować mechanizm wydawania tych pieniędzy.

W dyskusji pojawił się również temat skomplikowanych procedur przyłączeniowych stacji do sieci elektroenergetycznej.

Ważnym wątkiem MOVE była ekologia. Transport drogowy odpowiada za jedną czwartą emisji CO2 w UE. Jego elektryfikacja jest więc niezwykle istotna z punktu widzenia osiągnięcia neutralności klimatycznej. W dyskusji na ten temat powrócił pomysł bodźców finansowych.

– Muszą zostać spełnione trzy czynniki, by dekarbonizacja transportu drogowego zakończyła się sukcesem. To dostęp do produktu, dobrze rozwinięta infrastruktura ładowania oraz opłacalność zakupu ekopojazdu dla przewoźnika – wyliczył w dyskusji „Zielony transport drogowy” Piotrek Urban, director Sales & Marketing, Daimler Truck Polska, uczestnik panelu Zielony Transport Drogowy. I dodał, że wyzwaniem jest trzeci z czynników, stąd znaczenie wsparcia finansowego dla przedsiębiorców.

Marek Popiołek, zastępca dyrektora departamentu elektromobilności i gospodarki wodorowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska, zauważył, że Polska jest coraz bliżej wprowadzenia wsparcia dla przewoźników.

– Przewidujemy, że ruszy w drugiej połowie tego roku – powiedział.

W trakcie dyskusji zwrócono uwagę, że metod stymulowania rozwoju ekologicznego transportu drogowego jest więcej. I wskazano na opłaty drogowe w Niemczech, które zostały uzależnione od wielkości emisji CO2.

– To dobre rozwiązanie, o którym można pomyśleć też w Polsce – ocenił Claus Wallenstein, dyrektor generalny MAN Truck & Bus Polska, podkreślając, że rozwiązania dla przedsiębiorców powinny opracowywać wspólnie samorządy, rządy i UE.

– Firmy muszą wiedzieć, co je czeka w przyszłości. To ważne dla utrzymania konkurencyjności na rynku – zaznaczył.

Kolejną kwestią jest ujednolicenie zasad dotyczących ruchu transgranicznego większych pojazdów. Chodzi o dopuszczenie zestawów o długości 25,25 m, które pozwalają przewieźć więcej towarów, przy mniejszym zużycia paliwa. Nowe regulacje powinny uprościć procedury.

Olga Tworek, zastępca dyrektora departamentu transportu drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, zasygnalizowała, że jest już gotowy projekt ustawy o drogach publicznych. W II kwartale powinien trafić do konsultacji.

– W resorcie jest jednak prowadzona analiza, co do uzależnienia opłat drogowych od emisji CO2. Jeśli chodzi o modułowe systemy do transportu, to będzie problem z ich wprowadzeniem w całej Polsce. Drogi starszego typu nie są do nich dostosowane. Głównie chodzi o ronda, zjazdy, skrzyżowania. Jeśli się pojawią, to na wybranej sieci dróg – wskazywała.

Cenne inwestycje

Sektor motoryzacyjny jest siłą napędową polskiej gospodarki. Tworzy go 13 tys. firm, które zatrudniają bezpośrednio 330 tys. osób i odpowiadają za 8 proc. PKB.

– Przemysł motoryzacyjny w Polsce ma duże predyspozycje do tego, by zostać liderem elektromobilności w Europie – powiedzieli uczestnicy panelu „Inwestycje przemysłowe w branży samochodowej”, dodając, że już dziś nasz kraj jest największym producentem baterii do aut elektrycznych w Europie i drugim na świecie. Rośnie też produkcja innych komponentów. Do tego rząd ma w planach przyciąganie kolejnych inwestycji. Firmy, które już działają w tym sektorze deklarują natomiast rozwój produkcji w kierunku elektromobilności. Mowa m.in. o Volkswagen Poznań, który inwestuje też w zasoby energii na własne potrzeby. Warto też wspomnieć o nowej inwestycji IONWAY, spółki joint venture stworzonej przez należącą do Grupy Volkswagen firmę PowerCo oraz Umicore. W Nysie wybuduje ona zakład produkujący materiały akumulatorowe, w którym powstanie 900 miejsc pracy. Do 2030 r. roczna zdolność produkcyjna osiągnie 160 GWh, co przekłada się na 2,2 mln pojazdów elektrycznych.

– Będziemy wytwarzać materiały katodowe, które decydują o prędkości ładowania samochodu – powiedział Thomas Jansseune, CEO, IONWAY.

Z kolei Intel otworzy w Miękini pod Wrocławiem Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników.

– Bez zakładów takich jak nasz transformacja nie będzie możliwa – dodał Michał Dżoga, Country Manager Intel Poland.

Jacek Tomczak stwierdził, że rząd widzi ogromny potencjał w sektorze, aby Polska stała się hubem dla produkcji aut elektrycznych i komponentów do nich.

Eksperci zwrócili uwagę na globalny minimalny podatek, który pojawi się w Polsce w związku z unijną dyrektywą. Podkreślili, że wraz z nim trzeba zadbać o zachęty dla firm, by Polska nie straciła na atrakcyjności inwestycyjnej.

Nowe projekty są również motorem dla lokalnych gospodarek.

– Nasze inwestycje w Polsce zaczęliśmy ponad 30 lat temu w Poznaniu. Dziś czekają na nas wyzwania związane z transformacją na rzecz elektromobilności, co wiązać się będzie z nowymi projektami i inwestycjami gwarantującymi stały dopływ energii do naszych fabryk. Mowa m.in. o magazynach energii oraz kolejnych źródłach odnawialnej energii. To zwiększy naszą konkurencyjność – powiedziała Stefanie Hegels, prezeska zarządu Volkswagen Poznań.

Jak dodała, 60 proc. używanych przez firmę materiałów pochodzi z Polski.

– Jako inwestorzy musimy się dekarbonizować, tego samego wymagamy też od naszych parterów biznesowych. W nowe technologie powinni inwestować wszyscy. W pojedynkę nie zmienimy świata. Wymagana jest współpraca i kooperacja. Dlatego ważne jest tworzenie i rozwój klastrów. Trzeba pomyśleć o przepisach, które sprawią, że będą powstawały – dodała.

Dzięki nowym inwestycjom zyskuje też lokalna infrastruktura, która może służyć mieszkańcom.

– Dobrym przykładem jest rosnąca liczba połączeń kolejowych między Krakowem a Niepołomicami – wymienił Michael Kobriger, Executive Board Member Production & Logistics, MAN Truck & Bus AG.

Różne oblicza ESG

Podczas Kongresu MOVE rozmawiano także o odpowiedzialności biznesu i ESG. W dyskusji „Zmiana w motoryzacji” Anna Śmielecka-Wiecheć, dyrektor działu HR Volkswagen Group Polska, mówiła o przemianie branży, w której coraz większą rolę odgrywają kobiety. Dynamicznie rosną również wskaźniki zatrudnienia pań w Volkswagen Group Polska, na różnych stanowiskach, są także ambasadorkami marek, jak Iga Świątek. Anna Śmielecka-Wiecheć mówiła również o wartościach, jakie wnosi różnorodność, takich jak innowacyjność i lepszy proces podejmowania decyzji, oraz wskazywała na rozmaite jej wymiary w firmie, związane z pokoleniowością, narodowością czy różnym DNA marek. Kreatywności sprzyjają fora dyskusyjne i inne inicjatywy umożliwiające dzielenie się wiedzą.

Anna Kornecka, prezeska ESG Impact Network, podkreśliła, że obecnie rozwój przedsiębiorstw musi być zrównoważony.

Jak dodawała, w praktyce oznacza to, że przy planowaniu jakiegokolwiek biznesu trzeba wziąć pod uwagę zagrożenia klimatyczne, kwestie społeczne, prawa człowieka, prawa pracownicze orz środowisko pracy.

Anna Pomorska, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju Volkswagen Poznań, podkreślała znaczenie integrowania interesariuszy i wspólnych działań.

– Regularnie prowadzimy dialog z najbliższym otoczeniem – mówiła i opowiadała m.in. o organizowanych konkursach grantowych oraz o współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Dyskusja ta pokazała, jak szeroki wymiar ma zmiana w motoryzacji, dotykając nie tylko różnych obszarów, ale też skali zarówno globalnej, jak i lokalnej. A sam Kongres MOVE – jak wiele kryje się za rozwojem elektromobilności oraz przed jak dużą szansą stoi Polska.

PA

Premiera

Podczas wydarzenia miała także miejsce polska premiera elektrycznego ciągnika Scania 45S. Jak informuje firma, nowe elektryczne rozwiązanie transportowe ma umożliwić elektryfikację transportu znacznej liczbie polskich klientów wykonujących przewozy regionalne. Zasięgi pojazdu różnią się w zależności od masy i konfiguracji pojazdu oraz od topografii terenu, na którym jest wykonywany transport. Wraz ze wzrostem użytecznego zakresu ładowania zasięg 40-tonowego zestawu wzrósł do 440 km.

MAN Truck & Bus Polska zaprezentował premierę na polskim rynku: w 100% elektryczny autobus zeroemisyjny MAN Lion’s City, w wersji o długości 10 m. Kolejnym ważnym wydarzeniem była prezentacja wyprodukowanego w Niemczech akumulatora MAN dostosowanego do pojazdów użytkowych.

100 000 takich akumulatorów będzie produkowanych w rozbudowanej fabryce MAN w Norymberdze od 2025 roku. Akumulatory te będą wykorzystywane w pojazdach MAN eTruck, których sprzedaż rozpoczęła się pod koniec ubiegłego roku, a pierwsza umowa sprzedaży w Polsce została podpisana na początku tego roku.

partner

ikona lupy />
Materiały prasowe