Trudno znaleźć inny sektor gospodarki poza logistyką, na który tak silnie oddziałują wszelkie zmiany rynkowe, zarówno po stronie popytu, jak i podaży. W tej branży mocno odczuwalne są konsekwencje kumulacji trzech transformacji, których doświadczamy – cyfrowej, ekologicznej i gospodarczej, oraz rozwój handlu elektronicznego. To wszystko sprawia, że potrzeby klientów się zmieniają, procesy logistyczne ciągle ewoluują, a łańcuchy dostaw stają się jeszcze bardziej elastyczne.

Wykorzystanie nowoczesnych technologii, automatyzacja i cyfryzacja to stałe elementy naszej zawodowej i prywatnej codzienności. Znaczenie oraz przyśpieszone tempo transformacji cyfrowej mogliśmy obserwować podczas pandemii, gdy digitalizacja stała się kluczowa dla utrzymania ciągłości realizacji usług, pracy czy usprawnienia komunikacji pomiędzy pracownikami i zwiększenia ich wydajności.
ikona lupy />
Michał Simkowski, Managing Director European Logistics w Dachser Polska / fot. materiały prasowe
– Również w Dachser doświadczyliśmy tego gwałtownego przyspieszenia. Mamy tę przewagę, że jako globalny dostawca usług logistycznych, obejmujących transport drogowy, fracht lotniczy i morski, od wielu lat w naszej firmie wspomagamy cyfrowo procesy biznesowe i logistyczne. Obecnie weszliśmy, i ciągle wchodzimy, na jeszcze wyższy poziom cyfryzacji – wdrażamy nowoczesne i innowacyjne rozwiązania oraz przygotowujemy pracowników na cyfrową przyszłość – mówi Michał Simkowski, Managing Director European Logistics w Dachser Polska.
Z kolei transformacja ekologiczna, w której kluczowy jest zrównoważony rozwój biznesu, lub, szerzej rzecz ujmując, kwestie związane z ochroną środowiska, społeczne i dotyczące ładu korporacyjnego (ang. Environmental, Social and Governance, ESG) sprawiają, że zintensyfikowano działania w kierunku nisko- lub zeroemisyjności. W praktyce oznacza to konieczność poszukiwania alternatywnych rozwiązań, np. dla transportu drogowego opartego na ciężarówkach z silnikami Diesla. Transport kolejowy może być taką alternatywą, ale obecnie w Europie brakuje infrastruktury, która pozwoliłaby choć na przeniesienie „tirów na tory”, w sposób elastyczny i na dużą skalę. Dzisiaj elektryczne samochody ciężarowe są za ciężkie i mają małe zasięgi, co uniemożliwia ich wykorzystanie na długich trasach. Tak więc, o ile to się nie zmieni, są one alternatywą jedynie dla transportów miejskich, na krótkich dystansach. Ponadto należałoby zmodernizować infrastrukturę energetyczną, aby znaczna liczba ciężarówek elektrycznych mogła być ładowana jednocześnie w jednym oddziale. Szansą może być wodór, jednak należy zapewnić infrastrukturę do jego tankowania, co jest ogromnym wyzwaniem. W Europie funkcjonuje obecnie zaledwie 56 stacji paliw obsługujących ciężarówki wodorowe. W Polsce podjęto już inwestycje w tym kierunku. Warto pamiętać, że proces produkcji wodoru nie jest „czysty” ekologicznie, a jego transport oraz przechowywanie są dość drogie.
– W Dachser inwestujemy czas i pieniądze, by testować i wdrażać rozwiązania, które zbliżają nas do zeroemisyjności. Na nasze zlecenie naukowcy z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Kempten przeprowadzili badania nad wykorzystaniem wodoru jako neutralnego pod względem emisji CO2 nośnika energii. Ustalono, że choć pozyskiwanie tego czystego i zrównoważonego paliwa wiąże się z wieloma wyzwaniami, to wodór może odegrać ważną rolę w dekarbonizacji transportu drogowego. Ponadto, w sierpniu 2022 r. Dachser ogłosił, że trzy oddziały – we Freiburgu, w Hamburgu i Malsch koło Karlsruhe – rozwiną się w punkty e-mobilności. Będzie można w nich badać i testować wykorzystanie technologii zeroemisyjnych, a także inteligentne zarządzanie energią i obciążeniem – mówi Michał Simkowski. – W 2023 r. planujemy wprowadzić do użytku w Niemczech dwie ciężarówki napędzane wodorowymi ogniwami paliwowymi (FCEV). Na drogi w Magdeburgu wyjedzie 27-tonowa ciężarówka Hyundai Xcient, a 19-tonowy Enginius Bluepower będzie realizować dostawy w centrum Hamburga. Jesteśmy gotowi do uruchomienia testów również w Polsce, ale na razie brakuje stacji tankowania wodoru – dodaje.
Ogromny wpływ na logistykę ma zachodząca transformacja społeczno-gospodarcza związana ze zmianami w modelu pracy (zdalna i hybrydowa) oraz zmieniającymi się preferencjami zakupowymi konsumentów, którzy w większości przenieśli zakupy do Internetu. Wyniki najnowszego raportu e-Izby „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” pokazują, że w Internecie kupuje już 87 proc. badanych konsumentów. To o 15 pkt proc. więcej niż przed pandemią. Polacy zwiększyli nie tylko swoje e-koszyki zakupowe, lecz także częstotliwość zakupów online. Producenci towarów, a co za tym idzie także logistyka, a w szczególności transport, muszą dostosować się do tych zmian. Także dla przesyłek adresowanych do klientów indywidualnych znaczenia nabiera logistyka ostatniej mili. W Dachser odpowiedzią na tę potrzebę jest nowa gama produktów targo on-site, w ramach której przesyłki B2C są dostarczane bezpośrednio do konsumentów, w oparciu o jasno określone standardy jakości i obsługi.
Każda transformacja generuje wyzwania, a co dopiero w sytuacji gdy nakładają się na siebie trzy różne ewolucje, a nawet można rzec rewolucje? To wymusza i przyspiesza zmiany w obowiązujących procesach, procedurach czy zadaniach, a dla współczesnej logistyki oznacza nowy porządek.
partner
ikona lupy />
fot. materiały prasowe
Dodatek TSL - listopad 2022
pobierz plik