Rolnicze OPZZ chce, by państwo przejęło kontrolę nad gospodarską łowiecką w Polsce - mówił we wtorek szef tej organizacji Sławomir Izdebski. Jego zdaniem bez głębokiej reformy łowiectwa nie uda się zwalczyć afrykańskiego pomoru świń.

Jak mówił, nie chodzi o zmianę prezesa Polskiego Związku Łowieckiego, ale o głęboką reformę, tak by odpowiedzialność za rozprzestrzenianie się ASF ponosili nie tylko rolnicy, ale także myśliwi, tj. dzierżawcy okręgów łowieckich. "Nie ma możliwości zwalczenia ASF bez zreformowania gospodarki łowieckiej" - podkreślił prezes rolniczego OPZZ.

Jego zdaniem Polska przestaje być producentem trzody chlewnej, dlatego że bioasekuracja jest tylko po jednej stronie. To nie tylko rolnik ma ją stosować, ale także tych zasad powinien przestrzegać myśliwy - argumentował na konferencji Izdebski.

Poinformował, że Związek przygotował założenia do projektu ustawy, która ma uregulować gospodarkę łowiecką. Przede wszystkim proponuje on powołanie Agencji Rozwoju Gospodarki Łowieckiej (np. na wzór KOWR), która przejęłaby zadania od Polskiego Związku Łowieckiego. Zdaniem pomysłodawców, premier miałby powoływać prezesa tej agencji, który pełniłby jednocześnie funkcję Łowczego Krajowego (obecnie jest to prezes Polskiego Związku Łowieckiego).

Prezes agencji miałby rozpisywać przetargi na wydzierżawienie obwodów łowieckich. Ten, kto by go wygrał (dzierżawca), odpowiadałby za straty spowodowane przez dziką zwierzynę; wyceną tych strat zajęłaby się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa lub niezależni rzeczoznawcy.

OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych (OPZZ RIOR) proponuje, żeby za ASF odpowiadał dzierżawca obwodu. Byłby on zobowiązany do "stosowania pełnych zasad bioasekuracji, sypania pasów zaporowych, utrzymywania pogłowia dzika na poziomie 0,1 na km2 oraz prowadzenia należycie gospodarki łowieckiej z zachowaniem szeroko rozumianych zasad humanitaryzmu".

Monitoringiem obwodów miałaby się zająć Agencja Rozwoju Gospodarki Łowieckiej, np. przy użyciu najnowszych technologii - dronów, statków powietrznych czy kamer termowizyjnych.

"Dochody z prowadzonej w obwodach gospodarki należne są dzierżawcy obwodu, który powinien rozliczać się z fiskusem, jak każdy inny podmiot prowadzący działalność gospodarczą" - czytamy w założeniach do przygotowanych przez OPZZ RIOR ustawy "Prawo Łowieckie".

Izdebski poinformował, że chce zainteresować tym projektem m.in. ministerstwo rolnictwa i liczy na przychylność władz w tej sprawie.