Wynagrodzenie, które dostaje pracownik polskiego oddziału niemieckiej spółki z tytułu podróży służbowej do Niemiec, jest opodatkowane w Polsce – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.

To już kolejny taki wyrok sądu kasacyjnego w krótkim czasie. Podobnie NSA orzekł 7 marca 2023 r. (sygn. akt II FSK 2029/20) i 15 grudnia 2022 r. (II FSK 1151/20).

Wszystkie te sprawy (także najnowsza) dotyczyły podobnego stanu faktycznego. Chodziło w nich o przedstawicieli handlowych zatrudnionych przez polski oddział niemieckiej spółki zajmującej się hurtową sprzedażą wyrobów chemicznych. Pracownicy ci często udają się w podróże służbowe do siedziby swojej jednostki macierzystej w Niemczech. Pobyt w Niemczech nie przekracza 183 dni w roku, a wynagrodzenie z tego tytułu wypłaca polski oddział.

Niemiecki fiskus był zdania, że wynagrodzenie za podróż służbową powinno być opodatkowane za Odrą. Twierdził, że właściwym pracodawcą jest w tym wypadku tamtejsza jednostka macierzysta.

Mimo to polski oddział nadal potrącał PIT od całości dochodów swoich podwładnych w Polsce. Czynił tak z uwagi na zbyt dużą biurokrację, z jaką wiązałoby się wyodrębnianie wynagrodzenia za zagraniczną podróż służbową. W konsekwencji część wynagrodzenia przedstawicieli handlowych była przejściowo opodatkowana podwójnie – w Niemczech i w Polsce.

W sprawie rozpatrzonej wczoraj oddział przekonywał, że wynagrodzenie, które wypłaca za podróż służbową, powinno być opodatkowane tylko za granicą zgodnie z art. 15 ust. 1 polsko-niemieckiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. To by oznaczało, że w Polsce byłoby ono wolne od PIT zgodnie z metodą wyłączenia z progresją. Wpływałoby jedynie na wysokość podatku od dochodów krajowych.

Nie zgodził się z tym dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Zwrócił uwagę na wyjątek przewidziany w art. 15 ust. 2 polsko-niemieckiej umowy. Wynika z niego, że wynagrodzenie za zagraniczną pracę najemną może być opodatkowane w Polsce, jeśli łącznie zostaną spełnione trzy warunki: podwładny nie będzie przebywać za granicą dłużej niż 183 dni w roku, wynagrodzenie jest wypłacane przez pracodawcę lub w imieniu pracodawcy, który nie ma siedziby w Niemczech i koszt tego wynagrodzenia nie jest ponoszony przez tamtejszy zakład lub stałą placówkę.

Dyrektor KIS uznał, że w tej sprawie wszystkie warunki są spełnione, ponieważ pracodawcą dla przedstawicieli handlowych jest polski oddział.

Innego zdania był WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 1254/19). Orzekł, że nawet jeśli oddział jest pracodawcą w rozumieniu prawa pracy, to inaczej wygląda to w świetle międzynarodowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Zarówno polska, jak i niemiecka doktryna prawa podatkowego zgadzają się bowiem co do tego, że „zakład bądź stała placówka nie mogą być pracodawcami” – wskazał WSA.

To by oznaczało – uznał – że nie są spełnione wszystkie warunki wymienione w art. 15 ust. 2 polsko-niemieckiej umowy, a wynagrodzenie za podróże służbowe powinno być opodatkowane w Niemczech zgodnie z art. 15 ust. 1 umowy.

Wyrok ten uchylił wczoraj NSA. Jak uzasadnił sędzia Tomasz Zborzyński, oddział można uznać za rzeczywistego pracodawcę zarówno w rozumieniu prawa pracy, jak i przepisów podatkowych, np. art. 32 ustawy o PIT. Skoro więc oddział wypłaca wynagrodzenie i z samego założenia nie może mieć niemieckiego zakładu lub stałej placówki, to wszystkie warunki określone w art. 15 ust. 2 polsko-niemieckiej umowy są spełnione – uznał NSA. Orzekł więc, że wynagrodzenie za podróże służbowe powinno być opodatkowane w naszym kraju. ©℗

orzecznictwo