Dokładnie 25 lat temu, 22 października 1994 roku, ukazał się pierwszy numer tygodnika „Gazeta Prawna”, na białym papierze, który po kilku miesiącach zamieniliśmy na żółty - i tak jest dotychczas . Obecnie - po połączeniu 10 lat temu z „Dziennikiem” -„Gazeta Prawna”, często nazywana przez Was „żółtymi stronami”, jest największą częścią „Dziennika Gazety Prawnej”.

Po tym, jak pomysł tygodnika przedstawiłem współpracownikom, przystąpiliśmy do intensywnej pracy nad projektem. Oprócz mnie szczególnie był w nią zaangażowany Roman Chocyk. A potem przez kolejne lata treść i formę gazety doskonalił zespół wspaniałych ludzi: dziennikarzy, redaktorów, grafików itd., pod kierunkiem kolejnych redaktorów naczelnych, m.in.: Włodzimierza Kazimierczaka, Krzysztofa Sobczaka, Jarosława Sroki i Jadwigi Sztabińskiej.
Częstotliwość wydań zmieniała się, aż doszliśmy do pięciu w tygodniu, rósł także nakład. Potem trendy na rynku prasy drukowanej zmieniły się, ale przewidzieliśmy je i jako pierwsi, kilkanaście lat temu, uruchomiliśmy cyfrową wersję gazety. Jej sprzedaż stale rośnie.
„Gazetę Prawną” stworzyłem z myślą o prawnikach, finansistach, właścicielach firm, menadżerach, kadrowych, księgowych, urzędnikach oraz innych specjalistach i profesjonalistach. I tak jest do dziś, choć 10 lat temu, po połączeniu z „Dziennikiem”, krąg odbiorców jeszcze się poszerzył, w tym o grupy zawodowe interesujące się głównie tzw. białą częścią gazety, czyli m.in. o prezesów, dyrektorów i kadrę kierowniczą w urzędach, instytucjach i wszelkich innych organizacjach. „Gazeta Prawna” od początku do dziś ma charakter poradniczy, zaś białe strony to głównie informacja, publicystyka i komentarze. Obecnie czytelnictwo „DGP” przekracza 200 tys., co daje nam pierwsze miejsce wśród pism biznesowych.
Przez lata stworzyliśmy również serwisy internetowe, będące rozwinięciem i uzupełnieniem naszych czasopism: infor.pl, gazetaprawna.pl, forsal.pl, i dziennik pl. Mają one, jako Grupa Gazetaprawna.pl, ponad 7 mln realnych użytkowników. Jesteśmy wśród dwudziestu największych grup internetowych w Polsce, wliczając w to m.in. Google i Facebooka. W kategorii „Biznes, finanse, prawo” zajmujemy trzecie miejsce - za Onetem i Wirtualną Polską. W ciągu tych kilkudziesięciu lat - przypomnę, że Infor, wydawca DGP, istnieje już 32 lata – stworzyliśmy wiele nowych kategorii produktów informacyjnych, m.in.: kilkanaście czasopism, naszego mercedesa - jak go nazywam - czyli ogromną bazę wiedzy Inforlex, Inforakademię; wydajemy także sto kilkadziesiąt książek rocznie.
„Dziennik Gazeta Prawna” jest niezwykle ceniony, jesteśmy, wedle zewnętrznych rankingów, jednym z najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce. Nasza misja brzmi: „Patrzymy obiektywnie, piszemy odpowiedzialnie”, co opinia publiczna interpretuje słusznie jako apolityczność, bezstronność, rzetelność, solidność i odpowiedzialność. Powtórzę: takiej gazety, jaką jest dziś i jaką była w przeszłości oraz jaką będzie w przyszłości, nie byłoby bez zespołu świetnych dziennikarzy, autorów, redaktorów i innych pracowników wydawnictwa. Jestem im osobiście bardzo wdzięczny za pracę, którą podziwiam i za którą dziękuję.
Taka gazeta była zawsze moim marzeniem. Jestem z niej dumny. Wiemy z wielu badań, że Czytelnicy bardzo wysoko ją oceniają, uważają, że dobrze im służy. To dla nas zaszczyt i honor. Dziękujemy, że byliście i jesteście z nami. Bez wiernych Czytelników nie byłoby tej gazety. Głęboko wierzę, że także w przyszłości będziecie z nią i z nami.
Ryszard Pieńkowski, twórca „Gazety Prawnej”, właściciel Grupy Infor, wydawcy „Dziennika Gazety Prawnej”