Banki sprzedają coraz mniej polis na życie, więcej osobowych i majątkowych
Składka przypisana brutto w bancassurance / Dziennik Gazeta Prawna
W 2013 r. w bankach sprzedano polisy o wartości 17,2 mld zł – wynika z nowego raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń. W porównaniu z poprzednim rokiem sprzedaż zmniejszyła się o 3,2 mld zł. Spadły wpływy z polis na życie, a wzrosły z ubezpieczeń osobowych i majątkowych.
W tej ostatniej grupie ubezpieczeń sprzedaż w bankach wyniosła 2,04 mld zł. Była o 43 proc. większa niż w 2012 r. Ubezpieczyciele mówią o mniejszej liczbie polis powiązanych z kredytami, ale o znaczącym wzroście ubezpieczeń od szkód rzeczowych i spowodowanych żywiołami.
– Część banków zrezygnowała z obowiązkowych ubezpieczeń zawieranych przy podpisywaniu umów kredytów hipotecznych i zastąpiła je wyższymi marżami – podkreśla Radosława Ogonowska. – Ta strata jednak nas nie boli, bo były to ubezpieczenia ryzykowne, szczególnie po skoku kursu franka.
Dlaczego zyskują na popularności inne ubezpieczenia majątkowe? Specjaliści mówią, że decyduje cena – w bankach jest taniej niż przy zakupie bezpośrednio w towarzystwach. – Najczęstszą formą ochrony w bancassurance jest ubezpieczenie grupowe – podkreśla Piotr Zadrożny, koordynator zespołu ds. podatków i finansów w PIU. – To łatwy dla klienta sposób uzyskania ochrony ubezpieczeniowej. Co ważne, często atrakcyjniejszy cenowo niż polisa indywidualna. W ubezpieczeniach grupowych nie występuje bowiem indywidualna ocena ryzyka, a koszty stałe rozłożone są na dużą grupę osób.
Sprzedaż polis na życie za pośrednictwem banków wyniosła w ub.r. 15,2 mld zł. To o 4 mld zł mniej niż w 2012 r. Wtedy przez banki zebrano 53,5 proc. składki. W 2013 r. udział kanału bancassurance w sprzedaży zmniejszył się do 46,7 proc.
– Wynika to głównie ze spadku sprzedaży polisolokat, czyli ubezpieczeń stanowiących alternatywę lokaty bankowej, dzięki czemu klient mógł ominąć podatek Belki – tłumaczy Radosława Ogonowska, dyrektor departamentu sprzedaży – instytucje finansowe w Uniqa. – KNF uznała, że jest to zbyt duże odejście od podstawowej działalności banków oraz że te produkty niosą zbyt duże ryzyko dla ubezpieczycieli, i postuluje, by z nich rezygnować. A dodatkowo planuje się zlikwidowanie korzyści podatkowych towarzyszących tym produktom.
– W 2014 r. przewidywany jest kolejny spadek sprzedaży ubezpieczeń przez banki w części dotyczącej produktów oszczędnościowych, a w 2015 r. i kolejnych latach, ze względu na duży udział banków w sprzedaży produktów życiowych, dodatkowo spadek związany z planowanym wejściem w życie rekomendacji U – zapowiada Patrycja Duszeńko-Majchrowska, dyrektor pionu projektów strategicznych TU Europa. Rekomendacja U będzie dotyczyła zasad sprzedaży ubezpieczeń przez instytucje bankowe.