Kilkadziesiąt podmiotów przymierza się do zaoferowania nowego, dobrowolnego produktu emerytalnego. W zasadzie różnice między nim a istniejącym już od dłuższego czasu IKE są niewielkie.
IKZE, czyli indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego, będą mogły prowadzić banki, biura i domy maklerskie, towarzystwa ubezpieczeniowe i funduszy inwestycyjnych oraz powszechne towarzystwa emerytalne, zarządzające funduszami emerytalnymi. Zgodnie z prawem instytucje mogą zaoferować swoje produkty w ramach IKZE już w styczniu przyszłego roku. Na razie nie wiadomo, ile z nich wprowadzi do swojej oferty nowy sposób oszczędzania. Na razie zezwolenie z Komisji Nadzoru Finansowego otrzymały dwie instytucje. – Na razie wydaliśmy dwie zgody: dla PKO BP Bankowego PTE i PTE PZU. W komisji są wnioski jeszcze trzech innych towarzystw emerytalnych – powiedział nam Łukasz Dajnowicz z biura prasowego Komisji Nadzoru Finansowego. Szacuje się, że docelowo IKZE będzie chciało sprzedawać kilkadziesiąt podmiotów.
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Wkrótce wystartują pierwsze IKZE
Z pełnej wersji artykułu dowiesz się:
Jaka jest różnica między IKZE a IKE?
Jakie są korzyści finansowe obu sposobów oszczędzania na przyszłość?

Dlaczego trzeba samodzielnie oszczędzać na dodatkową emeryturę?