Komisja Europejka chce przywrócić zaufanie do wskaźników rynkowych. "One są jak termometr. Zniszczenie go nie ukryje choroby. Tak samo jest z kryzysem. Musimy się jednak upewnić, że termometr działa prawidłowo" - powiedział unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier. Komisja Europejska wychodzi z założenia, że autoregulacja się nie sprawdziła, dlatego konieczny jest stały nadzór nad wyznaczaniem wskaźników zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym. Za manipulacje stawkami grozić będą sankcje karne, a wszystkie podmioty udostępniające wskaźniki objęte będą systemem zezwoleń.
Komisja Europejska ma nadzieję, że przedstawione dziś propozycje zagwarantują, iż wskaźniki rynkowe będą odzwierciedlały realia gospodarcze i nie staną się przedmiotem konfliktu interesów. Działania Brukseli są pokłosiem afer wokół kluczowych stóp procentowych na światowych rynkach finansowych. Okazało się, że stawki były manipulowane, co doprowadziło do nałożenia wielomilionowych grzywien na kilka banków w Europie i Stanach Zjednoczonych.