W 2011 r. 16 tys. osób zmieniło konto poprzez złożenie odpowiedniej deklaracji w nowym banku – podał Związek Banków Polskich. – To o 25 proc. więcej niż w 2010 r.– chwali się Norbert Jeziołowicz z ZBP.
Taki sposób zmiany konta umożliwiła rekomendacja ZBP sprzed dwóch lat, który chciał oszczędzić klientom wizyt w dwóch bankach – w starym w celu zamknięcia rachunku i w nowym, by otworzyć kolejny ROR. Związek uznał, że informacje mogą przekazać sobie same banki i wskazał, że do wymiany tych danych można wykorzystać istniejący od 2007 r. system Ognivo.
Tylko że mało prawdopodobne jest, by w całym roku zaledwie 16 tys. osób zdecydowało się na zmianę konta. Wprawdzie dokładnych danych o liczbie osób przechodzących z jednej do drugiej instytucji nie ma, ale według badań przeprowadzonych na zlecenie Grupy ING aż 9 proc. klientów banków chce w tym roku zmienić konto. To oznaczałoby, że z takim zamiarem nosi się aż 2,16 mln z nas. Oczywiście nie każdy decyduje się na zmianę konta. Szacunki mówią, że z banku do banku przechodzi ok. 1 proc. klientów instytucji finansowych rocznie. Sami bankowcy przyznają, że niewiele nowych rachunków w ich instytucjach to te założone za pośrednictwem Ogniva.
ikona lupy />
Liczba rachunków przenoszonych za pośrednictwem systemu OGNIVO / DGP
Dzieje się tak po części dlatego, że niektórzy klienci przed zmianą konta muszą odwiedzić stary bank, by spłacić debet czy oddać kartę kredytową. Także banki nie chcą korzystać z Ogniva i np. kwestionują zgodność podpisu klienta z posiadanym wzorem. W rezultacie klient musi przyjść do oddziału starego banku, gdzie przeszkoleni pracownicy namawiają go do pozostania.
Nie bez znaczenia jest wydolność Ogniva. Przekazywanie informacji o klientach zmieniających bank nie jest jego jedyną funkcją. System służy też instytucjom do wymiany danych o przelewach np. w Eliksirze. W rezultacie czasem po prostu stawał. Teraz, według bankowców, sytuacja się poprawiła. – Niedociągnięcia zostały usunięte. W tym momencie obserwujemy sporadyczne obciążenia systemu, co powoduje spowolnienie lub chwilowe zawieszenie jego pracy – mówi Izabella Kamińska, dyrektor segmentu klientów detalicznych Banku Millennium.
System nie dla przedsiębiorstw
Z systemu prowadzonego przez Krajową Izbę Rozliczeniową mogą skorzystać tylko osoby zamierzające zmienić konto osobiste. Przedsiębiorcy, nawet gdy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, nie mogą skorzystać z Ogniva. Bankowcy deklarują jednak, że takim klientom starają się pomagać. Specjaliści podkreślają, że najczęstszym problemem, z jakim muszą się zmierzyć podmioty zamierzające zmienić bank, jest niespłacone zadłużenie, np. w postaci debetu, linii kredytowej czy obciążenia na karcie. Większość banków deklaruje, że stwarza możliwość zmiany konta także klientom zadłużonym, uruchamiając linię kredytową, dzięki której stary dług można spłacić. Wiele instytucji zachęca do tego niższym oprocentowaniem.
Jednak zmiana konta pociąga za sobą konieczność odwiedzenia placówki ZUS i urzędu skarbowego, gdzie także trzeba poinformować o zmianie rachunku. To samo dotyczy także kontrahentów czy klientów.