"Można wówczas natychmiast zawiadomić bank, zapobiec wyłudzeniu i wyjaśnić sprawę" - napisano w poniedziałkowym komunikacie.
Jak podaje BIK, dziennie - z weekendami włącznie - odnotowuje się w Polsce 17 prób wyłudzeń. W pierwszej trójce województw najbardziej narażonych na wyłudzenia kredytów w IV kwartale ub.r. znaleźli się mieszkańcy Podkarpacia (251), województwa łódzkiego (196) i opolskiego (152). Dla porównania na Mazowszu zatrzymano 71 takich prób, ale łącznie na najwyższą kwotę w kraju, tj. na 16,2 mln zł.
"Aktywny Alert pełni rolę autopilota, który raz aktywowany zapewnia ochronę przez 12 miesięcy, działa 24/h, 7 dni w tygodniu. Dane, jakimi podzieli się ze swoim użytkownikiem, to informacje pobierane online ze wszystkich banków, największych firm pożyczkowych, a także z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor" - dodano.
Jak informuje biuro alert BIK czuwa non-stop, działa jak sygnał ostrzegaczy i pomaga ubiec złodzieja, informując w sms lub e-mail, m.in. w następujących sytuacjach: gdy jakaś instytucja finansowa będzie chciała udzielić kredytu lub pożyczki na nasze dane, jak pojawi się nowe zobowiązanie przypisane do naszych danych, kiedy będziemy sprawdzani w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor.
Alert wysyłany jest w formie sms lub mail dokładnie w momencie, gdy dane klienta są weryfikowane w BIK w związku ze złożonym wnioskiem o kredyt lub pożyczkę, a więc również przy próbie wyłudzenia. Do tej pory z BIK zostało wysłanych ponad 4 mln alertów.