KE zapowiedziała rozpoczęcie dyskusji z krajami UE i z PE na temat szkodliwych dla klimatu przepisów pakietu mobilności. W piątek opublikowano analizę z której wynika, że nowe przepisy dotyczące transportu drogowego mogą zwiększyć emisje CO2 w UE nawet o 3,3 mln ton rocznie.
Rzecznik Komisji Europejskiej Stefan De Keersmaecker oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli, że zapisy pakietu mobilności, które będą miały negatywny wpływ na klimat, nie były elementami pierwotnej propozycji KE.
"Oczywiście rozpoczniemy opartą na danych i badaniach dyskusję z państwami członkowskimi, europarlamentem i wszystkimi zainteresowanymi stronami nad możliwymi rozwiązaniami" - powiedział.
Dodał, że KE weźmie pod uwagę założenia Europejskiego Zielonego Ładu, właściwe funkcjonowanie jednolitego rynku, jak i dobro kierowców w transporcie drogowym.
Rzecznik nie odpowiedział jednak na pytanie, czy KE może przedstawić nowy projekt przepisów.
W piątek KE opublikowała analizy dotyczące wpływu na klimat i środowisko dwóch elementów pakietu, czyli obowiązkowego powrotu pojazdów do państwa członkowskiego, w którym mieści się siedziba firmy, co osiem tygodni oraz stosowania kontyngentów kabotażowych na międzynarodowe przewozy kombinowane. Wynika z nich, że zapisy będą mieć negatywne skutki dla klimatu. Zdaniem KE, nowe przepisy mogą spowodować do 3,3 mln ton dodatkowej emisji CO2 rocznie.
Zaproponowane przez KE nowe przepisy w założeniu miały poprawiać warunki pracy w transporcie drogowym, jednak w toku prac legislacyjnych w Brukseli - pomimo sprzeciwu części krajów, w tym Polski - wprowadzono do pakietu nowe zapisy. Przeforsowały je m.in. Francja i Niemcy. Te zapisy zostały wprowadzone przez Parlament Europejski i Radę UE w wyniku głosowania wśród krajów unijnych.
Dodatkowa emisja do 3,3 mln ton CO2 rocznie jest porównywalna z całkowitą roczną wartością emisji CO2 w transporcie w Estonii. W efekcie wejścia w życie nowych przepisów do atmosfery trafi dodatkowo do 704 ton tlenków azotu (NOx) i 251 ton pyłu zawieszonego (PM2,5).
Analiza obowiązku powrotu pojazdów pokazuje, że w scenariuszu, który według badania jest najbardziej prawdopodobny, przepis ten może skutkować nawet 2,9 mln ton dodatkowej emisji CO2 w 2023 roku. To 4,6 proc. wzrostu emisji w ramach międzynarodowego transportu drogowego. "We wszystkich trzech analizowanych scenariuszach wzrost emisji CO2 waha się od 0,8 proc. do 4,6 proc." - czytamy w dokumencie KE.
W badaniu skupiającym się na kontyngentach kabotażowych w międzynarodowych operacjach transportu kombinowanego KE szacuje, że powszechne stosowanie przez państwa członkowskie możliwości ich wprowadzenia mogłoby doprowadzić do dodatkowych 397 tys. ton emisji CO2 i potencjalnych negatywnych długoterminowych skutków dla transportu kolejowego i intermodalnego.