Polska jest państwem prawa, szanującym opinię rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. Puszczy Białowieskiej - podkreślił minister środowiska Henryk Kowalczyk. Zapewnił, że Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku Trybunału.

Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE oznajmił we wtorek, że działania Polski w Puszczy Białowieskiej naruszają prawo UE.

"Polska jest państwem prawa, szanującym opinię rzecznika Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) (...) Szczegółowo zapoznamy się z opinią rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak już w tej chwili mogę potwierdzić, że Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku Trybunału w sprawie Puszczy Białowieskiej" – powiedział cytowany w komunikacie resortu środowiska Kowalczyk.

Minister zapewnił, że Puszcza Białowieska dla Polski jest obszarem "wyjątkowo cennym", a wszelkie dotychczasowe działania podejmowane były "tylko z troski o zachowanie go w jak najlepszym stanie dla obecnych i przyszłych pokoleń".