Ustawa o radcach prawnych wymienia katalog podmiotów, które mogą przystąpić do egzaminu radowskiego bez konieczności odbywania aplikacji. Specjalnie uprawieni w tej kwestii są:
• doktorzy nauk prawnych;
• osoby, które przez okres co najmniej 4 lat w okresie nie dłuższym niż 6 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu były zatrudnione na stanowisku referendarza sądowego, starszego referendarza sądowego, asystenta prokuratora, asystenta sędziego lub były zatrudnione w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym lub w międzynarodowym organie sądowym, w szczególności w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej lub Europejskim Trybunale Praw Człowieka i wykonywały zadania odpowiadające czynnościom asystenta sędziego;
• osoby, które po ukończeniu wyższych studiów prawniczych przez okres co najmniej 4 lat w okresie nie dłuższym niż 6 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu wykonywały na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej wymagające wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej przez radcę prawnego lub adwokata w kancelarii radcy prawnego, spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej, komandytowej lub komandytowo-akcyjnej, o których mowa w art. 8 ust. 1, lub kancelarii adwokackiej, zespole adwokackim, spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej, komandytowej lub komandytowo-akcyjnej, o których mowa w art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych;
• osoby, które po ukończeniu wyższych studiów prawniczych przez okres co najmniej 4 lat w okresie nie dłuższym niż 6 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu były zatrudnione w urzędach organów władzy publicznej i wykonywały wymagające wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz tych urzędów;
• osoby, które po ukończeniu aplikacji legislacyjnej przez okres co najmniej 4 lat w okresie nie dłuższym niż 6 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu były zatrudnione w urzędach organów władzy publicznej lub w państwowych jednostkach organizacyjnych i wykonywały wymagające wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związane z tworzeniem projektów ustaw, rozporządzeń lub aktów prawa miejscowego;
• osoby, które zdały egzamin sędziowski, prokuratorski, notarialny lub komorniczy;
• osoby, które zajmują stanowisko radcy lub starszego radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa;
• osoby, które w terminie 10 lat od dnia doręczenia uchwały o wyniku egzaminu adwokackiego nie złożyły wniosku o wpis na listę adwokatów.
Należy także zauważyć, że wymienione wyżej osoby muszą spełniać warunek nieskazitelnego charakteru i swym dotychczasowym zachowaniem dawać rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu. Muszą ponadto korzystać z pełni praw publicznych i posiadać pełną zdolność do czynności prawnych.
Oczywiście kandydaci na adwokatów muszą mieć ukończone wyższe studia prawnicze w Rzeczypospolitej Polskiej (wymóg posiadania tytułu magistra) lub zagraniczne studia prawnicze uznane w Rzeczypospolitej Polskiej.
Komentarze(6)
Pokaż:
Jest zupełnie niewytłumaczalne dlaczego prawnik firmowy lub obsługujący urząd - nie może być pełnomocnikiem sądowym poza relacjami pracowniczymi.
Nie ma racjonalnego wyjaśnienia (a prawo podobno jest oparte na rozumowaniu racjonalnym), na to, że pracodawca może wysłać do sądu jako pełnomocnika, nawet zatrudnioną przez siebie portierkę, ale w ramach stosunku cywilnoprawnego (umowa zlecenie) taki pracodawca nie może wysłać prawnika, nawet z doświadczeniem.
System reglamentacji usług prawnych, zrobiony w interesie korporacyjnych lobbystów, jest zbiorem absurdów, mających na celu zapewnienie maksymalnego dochodu jednej grupie społecznej - członkom prywatnej korporacji zawodowej.
Nie mzoe byc tak ze ten co skonczyl aplikacje na zawsze przywiazany jest do zdawania egzaminu w tej izbie
Czas znieśc niewolnictwo.
Poza tym czas uzyskania tytulu nie jest jednoznaczny z czasem uzyskania prawa wykonywania zawodu.Sa 2 listy adwokatow:tych ktorzy uzyskali tytul i tych ,ktorzy maja jeszcze prawo wykonywania zawodu.W Polsce to jedna lista i powstaje pytanie czy ktos kto uzyskal tytul,a nie wykonuje jest adwokatem czy nie jest?!!
Klient nie może swobodnie decydować, kogo wybrać na pełnomocnika procesowego. Raptem państwo, które ma gdzieś czy obywatel ma na wykupienie leków albo czy ma się za co utrzymać, niezwykle troszczy się, żeby pełnomocnik był tylko z korporacji. Jak pełnomocnik przegra ze swojej winy - państwo też ma to już gdzieś.
Ten kraj wymaga kompletnych zmian. Usługa prawna nie powinna być w żaden sposób krępowana. To jest moja sprawa, czy moim pełnomocnikiem będzie wybitny krasomówca czy jąkała. Jeśli mam taką fantazję może być i niemowa. Rzekoma troska państwa o obywateli (o kogo się to państwo wyłącznie troszczy to wiemy) to przejaw skrajnej i obrzydliwej obłudy.
CZYLI WYKONYWALI ZAWÓD RADCY PRAWNEGO. :))
.Proszę zauważyć, że nawet nazwa "RADCA PRAWNY" jest de facto nazwą stanowiska urzędniczego ("radca") z wyszczególnieniem jego specjalizacji ("prawny"). Osoby takie wykonują zadania radców prawnych na rzecz państwa (obsługując urzędy i klientów urzędu) i mimo wieloletniego doświadczenia, wystarczającego z punktu widzenia państwa nie wolno im świadczyć usług prywatnie. Przecież to jest czysty absurd.