"Działanie Rady Wydziału Prawa i Administracji UJ nie pozostaje w żadnym zakresie w sprzeczności z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym oraz innymi ustawami, statutem UJ oraz nie narusza ważnego interesu Uniwersytetu Jagiellońskiego" - czytamy w stanowisku Kolegium Rektorskiego UJ.
W grudniu Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego wydała bezprecedensową uchwałę, w której napisała, że podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o TK nie daje się pogodzić z zasadą demokratycznego państwa prawnego i narusza wymogi nieusuwalności sędziów, legalizmu i niedziałania prawa wstecz.
W ocenie członków rady nowelizacja ustawy o TK, podważa też "zaufanie do Trybunału, pozbawiając Państwo Polskie podstawowej instytucji ochrony praw fundamentalnych".
Z kolei podjęte przez Sejm uchwały zmierzające do zniesienia skutków wyboru sędziów TK przez parlament poprzedniej kadencji są, w jej ocenie, "pozbawione wszelkiej mocy prawnej i pogłębiają kryzys konstytucyjny".
Uchwała kończyła się apelem do prezydenta Dudy. "Zwracamy się do pana prezydenta, absolwenta naszego wydziału i członka wspólnoty akademickiej UJ, o uszanowanie wartości, których Krakowska Wszechnica jest strażnikiem: prawa i wolności obywatelskich. Apelujemy o niezwłoczne podjęcie działań, które nie dopuszczą do trwałego zachwiania równowagi między władzą sądowniczą a władzami ustawodawczą i wykonawczą. Mamy nadzieję, że wypełni pan swój obowiązek strażnika Konstytucji i Polski jako demokratycznego państwa prawa" - pisali przedstawiciele uczelni w dokumencie podpisanym przez dziekana WPiA prof. Krystynę Chojnacką.
Tę uchwałę zaskarżył Krzysztof Kopacz, kierownik administracyjny Wydziału Prawa i Administracji. Brał on udział w grudniowym głosowaniu i był przeciwny jej przyjęciu.
Senat UJ rozpatrzył skargę Krzysztofa Kopacza i uznał, że jest ona bezzasadna.
PS/źródło: WPiAUJ