Najnowsze badania dowodzą, że mężczyźni częściej niż kobiety poświęcają 30 minut dziennie na ćwiczenia fizyczne. Płeć piękna jest zatem bardziej narażona na występowanie zespołu metabolicznego, który zwiększa m.in. ryzyko rozwoju miażdżycy i cukrzycy typu 2.

Naukowcy z Oregon State University dowiedli, że mężczyźni bardziej niż kobiety doceniają sport i aktywność fizyczną, jako środek podtrzymywania zdrowia. Podczas, gdy panie ćwiczą średnio 19 minut dziennie, panowie są skorzy do ruchu nawet przez pół godziny każdego dnia. Wskazują na to badania przeprowadzone na reprezentatywnej grupie ponad tysiąca przedstawicieli obu płci.

Lekarze i uczeni ostrzegają, że brak aktywności fizycznej jest jedną z głównych przyczyn chorób cywilizacyjnych, takich jak: choroba wieńcowa, cukrzyca i nadciśnienie. U kobiet, które zaniedbują swoją kondycję, zwiększa się także ryzyko udarów oraz rozwoju chorób układu krążenia powodowanych nadmiernym poziomem cholesterolu. Naukowcy odkryli również, że jedna na pięć przebadanych kobiet miała objawy depresji, która może powodować zwiększone odkładania się tkanki tłuszczowej i przyrost masy ciała. To natomiast bardzo często prowadzi do insulinoodporności, czyli najczęściej występującej cukrzycy typu 2.

"Wykazano, że regularna aktywność fizyczna może skutecznie przeciwdziałać depresji. Stąd nasze kluczowe przesłanie - aby zapobiec podatności na wiele poważnych w skutkach zachorowań, należy ćwiczyć 30 minut każdego dnia!" - mówi Bradley Cardinal z Oregon State University.

Badania nie wyjaśniły jednak przyczyn zmniejszonej aktywności kobiet. Naukowcy przewidują natomiast, że niewystarczająca ilości ruchu może być spowodowana brakiem pewności siebie lub czasu.