W Pradze zieleń nie jest schowana, oddalona, zamknięta w rezerwatach. Praska fauna wraz z ukształtowaniem terenu i bliskością różnorodnej architektury współtworzy genius loci.

Spacerem po zielonym grzbiecie Pragi

Zielona Praga – to nie jest pierwsze skojarzenie ze stolicą Czech, a jednak w objęciach praskiej zieleni, można spędzić nawet cały dzień, zwiedzając przy tym znane miejsca na lewym brzegu Wełtawy. Wyobraźmy sobie trasę: Petřin – Strahov – Ogrody Zamkowe – Chotkovy Sady – Letna. Nie ma lepszego sposobu na spojrzenie na Pragę, szczególnie przy pierwszym w niej pobycie, jak z góry, z rejonu praskich panoram.

Wzgórze Petřin to temat na odmienny artykuł. 327 m n.p.m może robić wrażenie w centrum miasta. Wjazd na górę kolejką szynową stanowi oddzielną atrakcję (kolejka funkcjonuje na bilet komunikacji miejskiej). Wraz z jazdą do góry, „buduje się” przed nami widok na Malą Stranę i inne części miasta. Petřin nazywany jest też wzgórzem zakochanych. Znajduje się tu zresztą pomnik romantycznego poety czeskiego Karla Hynka Machy, pod którym podobno trzeba się pocałować na szczęście. Miejsce idealne na romantyczny spacer, piknik, czy po prostu leniuchowanie.

To samo można powiedzieć o sadach, które rozciągają się pod sąsiednim Strahovem. Pod klasztorem Premonstratensów znajduje się balkon widokowy, dający możliwość podziwiania chyba najpełniejszej praskiej panoramy, gdzie wszystkie najważniejsze zabytki mamy na jednym „obrazku”. Teren schodzi w dół, czujemy się jak w amfiteatrze: pod nami malostrańska i staromiejska scena.

Zamek Praski kojarzony jest z siedzibą prezydenta, Katedrą św. Wita, Złotą Uliczką, ale rzadko z przepięknymi ogrodami, a szkoda. Zwiedzanie następnego zielonego punktu na trasie, będzie wymagało od nas więcej cierpliwości. Zamek to najczęściej odwiedzane miejsce w Pradze, możemy raczej zapomnieć o leniwej atmosferze, w której nikt nie będzie nam przeszkadzał. Warto jednak dla zmiany klimatu zajrzeć i tam.

Ogrody na wałach – świeżo wyremontowane, w formie „demokratycznej agory”, którą w latach 20-tych i 30-tych zaprojektował dla prezydenta Tomasza Masaryka słoweński architekt Josip Plečnik. Przepiękne widoki na Malą Stranę, z jej centralnym punktem: kościołem św. Mikołaja, to tylko jeden z powodów, żeby się tam zatrzymać. Równo przystrzyżone trawniki, magnolie, zacienione altanki pokryte pnączami. Masa punktów widokowych, dla tych, którzy jeszcze nie mają ich dość.

Z kolei w północnej części kompleksu zamkowego przyciągają Ogrody królewskie wraz z Belwederem. Pałac letni, który dla Anny Jagiellonki postawił Ferdynand I Habsburg, jest uznawany za jeden z najpiękniejszych przykładów architektury renesansowej poza Italią. Przed pawilonem letnim słynna Śpiewająca fontanna – kropelki wody z niej spadające zdają się wydawać dźwięki.

Żeby zakończyć nasz spacer w bardziej mieszczańskiej, niż królewskiej atmosferze, warto przedłużyć trasę przez Chotkovy Sady, w których spokoju szukał Franz Kafka, aż na Letną – zielone błonia nad Wełtawą. Miejsce, gdzie stał największy na świecie pomnik Stalina i gdzie w 1989 roku obalano komunizm, teraz kojarzy się z upalnymi wieczorami nad Pragą, popijaniem piwa na wolnym powietrzu oraz spotkaniami towarzyskimi. Głównym elementem tego zielonego rejonu jest przede wszystkim największy praski park – Stromovka. Kiedyś teren używany przez władców jako rezerwat łownej zwierzyny, potem ze względu na bliskość targów wystawienniczych (Targi Výstaviště) Stromovkę wykorzystywano do licznych wystaw, zlotów, imprez masowych. Do dziś park utrzymany w stylu angielskim służy do rekreacji i spotkań towarzyskich. Miejsce było przez pewien czas zagrożone przez budowę tunelu miejskiego Blanka. W kilku miejscach z powodu prac zapadł się grunt. Wydaje się jednak, że natura przetrwa ten kryzys.

Piknik z „chlebiczkiem”

Stromovka (strom – drzewo, oficjalnie jest to „lesopark”) to świetne miejsce na piknik. Zresztą takich miejsc w Pradze jest mnóstwo. Rada miłośnika czeskiej kuchni: nie traćcie czasu na robienie własnych kanapek. Wystarczy zawitać do delikatesów (lahůdky) i zakupić kilka kanapek (chlebičky).

Nie można zapomnieć o drugim wzgórzu zamkowym – Wyszehradzie, który jest modelowym przykładem koegzystencji zabytków z terenami rekreacyjnymi (żeby wspomnieć tylko grill bar przy rotundzie św. Marcina, korty tenisowe, rozległy park na murach cytadeli, czy winnice nad Skałą Wyszehradzką). Z Wyszehradu świetnie widać wyspę na Wełtawie – Cesarską łąkę, która oprócz zieleni zapewnia też całą gamę zajęć sportowych.

Skoro o wyspach mowa, wyjątkowym miejscem do odpoczynku i konsumpcji jest półwysep Kampa między Diabelskim Potokiem a Wełtawą, w sąsiedztwie Mostu Karola. Tuż obok Wyspa Strzelecka – zielony zakątek pod Mostem Legionów, z widokiem na Most Karola, Zamek i Teatr Narodowy. W Pradze zieleń nie jest schowana, oddalona, zamknięta w rezerwatach. Rozwój miasta jest integralnie związany z przyrodą. Praska fauna wraz z ukształtowaniem terenu i bliskością różnorodnej architektury współtworzy genius loci...

Fata Morgana i inne przyrodnicze cuda

Jeśli eksplorujemy Pragę zieloną, nie można lekceważyć bogatej oferty praskiego Ogrodu botanicznego, znajdującego się w dzielnicy Troja (Praga 7). Pałac o tej samej nazwie, jest jednym z nieodkrytych klejnotów praskiego baroku, warto więc przedłużyć sobie przyjemnie wizytę i zawitać w jego pobliże.

Kompleks Ogrodu Botanicznego w Troji to przede wszystkim ekspozycja roślinności na wolnym powietrzu (52 ha), ale także ogród japoński, winnica św.Klary, chronione wrzosowiska Havránka i szklarnia Fata Morgana – unikat na skalę europejską. Oranżeria podzielona jest na trzy strefy klimatyczne, w których odnajdziemy różną wilgotność powietrza, temperaturę i roślinność.

Poza głównym szlakiem

Zmęczonym tłokiem w centrum, polecam wyjazd trochę dalej od głównych turystycznych tras. Są w Pradze miejsca, w których można naprawdę poczuć się jak w niskich górach, przynajmniej jak na wysoczyźnie. Kilka przystanków autobusem jadącym po ulicy Evropskiej w kierunku lotniska wystarczy, by odkryć kamienne wzgórza wokół Šáreckiego potoku (wpadającego do Wełtawy).

Mowa o rezerwacie przyrody Divoká Šárka. Jest to jeden z większych praskich parków, znajduje się tu lubiane przez Prażan kąpielisko. Wykopaliska archeologiczne znalazły ślady osiedlenia się człowieka już w okresie paleolitu. Po przyjściu na te tereny Słowian, na wzgórzach znajdował się warowny gród, dziś świadczą o nim tylko wały, w większości porośnięte roślinnością. O geomorfologicznej atrakcyjności doliny świadczy obecność rogowca – krzemionkowych skał. Miejsce stworzone do odpoczynku i fotografowania.

Innym zakątkiem godnym polecenia poza centrum jest Prokopské údolí. To kolejny kawałek „prawdziwej natury”, w tym przypadku w południowo-zachodniej Pradze. Wielu łączy je (mylnie) z Barrandovem, który jednak znajduje się jeszcze bardziej na południe. Dolina Prokopskiego potoku słynie z bujnej flory (100 gatunków), nieczynnego wulkanu z okresu Syluru, a o jej krasie świadczy przede wszystkim jezioro, które powstało w wyniku wydobycia tamtejszego wapienia. Miejsce, do którego obowiązkowo trzeba zawitać z aparatem fotograficznym oraz butelką dobrego wina.

Zielona mapa Pragi

Zielona Praga to nie tylko parki i lasy, ale także styl życia, coraz bardziej rozpowszechniający się w stolicy. Zauważalny jest trend bio, eko, moda na kupowanie żywności na jarmarkach regionalnych (http://www.farmarsketrziste.cz/). W Pradze aktywnie walczy się o poprawienie infrastruktury rowerowej, regularnie przeprowadza masy krytyczne i inne działania happeningowe.

Organizacja Auto*Mat, odpowiedzialna za te akcje, wydaje Zieloną mapę Pragi, która dostępna jest również on-line (http://www.zelenamapa.cz/). Znajdują się na niej nie tylko tereny zielone, ale także restauracje wegetariańskie, wegańskie, alternatywne bary bio i fair trade, kluby, ścieżki rowerowe i spacerowe, miejsca dla niepalących, miejsca przyjazne dzieciom, sklepy z ciekawą modą i designem alternatywnym, wypożyczalnie i warsztaty rowerowe - słowem wszystko co zainteresuje aktywnych turystów, idących własną ścieżką.

Oprócz działalności agitacyjnej na rzecz infrastruktury, zanieczyszczenia powietrza, czy też informowania o możliwościach spędzenia wolnego czasu na łonie natury, w Pradze pojawiają się co raz to nowe formy aktywności: wspólne „hodowanie” kompostu, czy urban gardening (ogrodnictwo w przestrzeni miejskiej: http://prazelenina.cz/ ).

Tym, którym w głowie zielono, powinni w Pradze poczuć się jak u siebie. Choć i Prażanie narzekają na wiele niedociągnięć związanych z tą sferą życia – to przecież typowe dla naszej słowiańskiej natury – może wkrótce również z Pragi Europa będzie czerpać inspiracje i konkretne rozwiązania w zielonym sektorze.

Piotrek Gawliński, autor tekstu jest politologiem mieszkającym w Pradze, przewodnikiem po mieście, organizatorem turystyki piwnej, szukającym nowych sposobów pokazywania miasta, a także miłośnikiem muzyki... więcej informacji tu: http://www.gawlinskipopradze.pl/

Materiał powstał we współpracy z Agoda.com. Między 3 a 10 czerwca Agoda.com oferuje 10% zniżki na rezerwacje hoteli w Pradze za pośrednictwem strony http://www.agoda.pl/pragueonsale z kodem PRAGUE10OFF.