Bank, jeżeli zauważy symptomy świadczące o tym, że kredytobiorca może mieć problemy ze spłatą zobowiązania, sam, z własnej inicjatywy, winien podjąć rozmowy na temat przyczyn tych kłopotów oraz możliwych sposobów ich rozwiązywania.
Nie jest natomiast wskazane podejmowanie mechanicznych działań zmierzających od razu do wypowiedzenia umowy kredytu czy pożyczki. Takie sugestie przedstawiła Komisja Nadzoru Finansowego w stanowisku dotyczącym umów kredytów i pożyczek udzielanych przez spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz banki.
Od 27 listopada zeszłego roku banki oraz SKOK-i, w sytuacji gdy kredytobiorca opóźnia się z regulowaniem zobowiązania, mają obowiązek w wezwaniu do spłaty poinformować go o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację. Kredytobiorca może się na to zdecydować w ciągu 14 dni od otrzymania pisma z banku. Instytucja finansowa po otrzymaniu wniosku oraz po pozytywnej ocenie sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy wyraża zgodę na przeprowadzenie restrukturyzacji.
KNF zwraca uwagę, że powyższa regulacja zawarta w art. 75 prawa bankowego (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 128 ze zm.) nie oznacza, że banki w każdym przypadku mają obowiązek uwzględnienia wniosku o restrukturyzację. Jednak jeżeli nie ma ku temu przeszkód, należy przeprowadzić ją na warunkach uzgodnionych z kredytobiorcą. Tak być powinno szczególnie wówczas, gdy problemy ze spłatą mają charakter czasowy. KNF tłumaczy, że ustawodawca, nakładając takie obowiązki na banki, chciał na nich niejako wymusić, aby podejmując działania w celu wyegzekwowania długu, nie wypowiadały od razu umów kredytu czy pożyczki.
„Kredytodawca winien na wniosek kredytobiorcy przeanalizować jego sytuację i wspólnie z nim poszukiwać możliwych do zaakceptowania rozwiązań problemu zadłużenia, umożliwiających kontynuowanie stosunku umownego i spłatę zobowiązania kredytowego przez dłużnika” – czytamy w piśmie komisji.
Jeżeli jednak bank zdecyduje się odrzucić wniosek o restrukturyzację, powinien w sposób szczegółowy i bez zbędnej zwłoki poinformować o powodach odmowy.
Co więcej, organ nadzoru namawia banki, aby w sytuacji gdy zauważą pierwsze niepokojące symptomy świadczące o tym, że w przyszłości klient może mieć kłopoty ze spłatą zobowiązania, z własnej inicjatywy nawiązywały z nim kontakt w celu omówienia możliwości rozwiązania problemu. Tutaj, zdaniem KNF, pomocna może być mediacja prowadzona z udziałem bezstronnych, zaakceptowanych przez obie strony mediatorów. Będzie to miało pozytywne skutki także dla wizerunku banku, który będzie odbierany jako przyjazny klientom.
KNF zaleca więc dostosowanie działalności banków i SKOK-ów do wprowadzonych wymogów w zakresie restrukturyzacji. Wskazuje, że proces ten powinien być odpowiednio sformalizowany i określony w wewnętrznych regulacjach instytucji finansowych. „Rzetelne realizowanie wprowadzonych obowiązków pozytywnie wpłynie na wizerunek banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, postrzeganych jako instytucje zaufania publicznego” – kwituje komisja.