Lepiej, żeby podatnicy wstrzymali się w grudniu ze składaniem zmienionego formularza PIT-2. Coraz częściej słychać głosy, że Ministerstwo Finansów powinno jak najszybciej go skorygować.
Lepiej, żeby podatnicy wstrzymali się w grudniu ze składaniem zmienionego formularza PIT-2. Coraz częściej słychać głosy, że Ministerstwo Finansów powinno jak najszybciej go skorygować.
Powód? W nowym formularzu nie ma miejsca na wpisanie, za który rok płatnik (pracodawca) ma uwzględniać w zaliczkach na PIT to, że podatnik (pracownik) będzie chciał rozliczyć się wspólnie z małżonkiem lub jako rodzic samotnie wychowujący dziecko (dzieci).
Problem ten da o sobie znać szczególnie, jeśli podatnik złoży nowy PIT-2 już teraz, czyli w grudniu br. Pracodawca nie będzie wówczas miał podstawy do tego, aby w zaliczkach na PIT pobieranych w 2023 r. uwzględnić zamiar podatnika dotyczący wspólnego rozliczenia. Nie będzie bowiem wiadomo, którego roku dotyczy złożone przez podatnika oświadczenia.
Zwraca na to uwagę Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton.
Czytaj też: „Jak przygotować się do zmian w 2023 r.”
Przypomnijmy, że dotychczasowy PIT-2 (np. wersja 8) umożliwiał jedynie upoważnienie płatnika do potrącania co miesiąc 1/12 kwoty zmniejszającej podatek. Jeżeli pracownik chciał, aby przy obliczaniu miesięcznej zaliczki na PIT wzięto pod uwagę również to, że on sam zamierza się rozliczyć wspólnie z małżonkiem lub jako samotny rodzic, to składał odrębny wniosek.
Informował w nim, że jego dochody nie przekroczą 120 tys. zł, a małżonek lub samotnie wychowywane dziecko nie uzyskają żadnych dochodów. Dzięki temu pracodawca uwzględniał mu w zaliczkach na PIT podwójną kwotę wolną od podatku (30 tys. zł)
Wniosek mógł też złożyć pracownik, który przewidywał, że co prawda jego dochody będą wyższe niż 120 tys. zł, ale roczne dochody małżonka lub dziecka nie przekroczą tej kwoty. Wówczas pracodawca przy obliczaniu zaliczek na PIT stosował niższą stawkę podatku (w pierwszym półroczu br. wynosiła ona 17 proc., teraz jest to 12 proc.), a nie 32 proc.
Taki wniosek należało złożyć osobno w każdym roku. Nie było żadnego sformalizowanego wzoru.
Zmieni się to w odniesieniu do dochodów (przychodów) uzyskanych od 1 stycznia 2023 r. Nowy druk PIT-2 został już nawet opublikowany (w wersji 9), o czym informowaliśmy w artykule „Jest już dużo nowych wzorów formularzy podatkowych” (DGP nr 229/2022).
Nowy formularz uwzględnia liczne zmiany wprowadzone nowelizacją z 9 czerwca 2022 r. (Dz.U. poz. 1265).
Podatnik będzie mógł m.in. upoważnić aż trzech płatników do potrącania kwoty zmniejszającej podatek (z tym że łącznie nie więcej niż 300 zł miesięcznie).
Składając PIT-2, będzie też można złożyć inne oświadczenia i wnioski, np. poprosić pracodawcę, aby w miesięcznych zaliczkach na PIT uwzględniał nowe ulgi zero PIT (dla pracujących seniorów, rodziców z co najmniej czwórką dzieci, osób powracających z zagranicy) albo zamiar wspólnego rozliczenia podatnika z małżonkiem lub z samotnie wychowywanym dzieckiem.
Małgorzata Samborska zwraca jednak uwagę na błąd, który pojawił się w części E nowego formularza. Część ta jest przewidziana właśnie na złożenie przez podatnika oświadczenia o zamiarze preferencyjnego rozliczenia z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Nie można w niej jednak wpisać roku, za który płatnik ma uwzględnić to oświadczenie. Nie przewidziano po prostu takiej rubryki.
Małgorzata Samborska nie ma wątpliwości, że taka rubryka powinna być. Ekspertka wskazuje tu na art. 32 ust. 3 ustawy o PIT, którego nowe brzmienie, nadane wspomnianą nowelizacją z 9 czerwca 2022 r., zacznie obowiązywać z początkiem 2023 r. Przepis ten jasno wskazuje, że oświadczenie o zamiarze opodatkowania dochodów w sposób określony w art. 6 ust. 2 albo 4d ustawy o PIT podatnik składa „za dany rok”.
- Zresztą w samym formularzu nowego PIT-2 w części E też jest taka informacja, brak tylko właściwego pola umożliwiającego wpisanie konkretnego roku - zwraca uwagę ekspertka.
Takie pole pojawiło się tylko w części dotyczącej innego wniosku - o niepobieranie zaliczki na podatek (część J). W tym wypadku konieczność wskazania konkretnego roku wynika z art. 31c ust. 1 ustawy o PIT, który również zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2023 r.
W objaśnieniach do nowego formularza PIT-2 Ministerstwo Finansów napisało, że „oświadczenia i wnioski, z wyjątkiem wniosku w części J, który dotyczy jednego roku, dotyczą również kolejnych lat podatkowych”.
Małgorzata Samborska nie zgadza się z tym stwierdzeniem, bo jak mówi, jest ono niezgodne ze wspomnianym art. 32 ust. 3 ustawy o PIT. Jej zdaniem w świetle tego przepisu raz złożone oświadczenie o zamiarze wspólnego rozliczenia z małżonkiem lub samotnie wychowywanym dzieckiem nie może przejść na kolejny rok.
Dlatego uważa, że potrzebna jest szybka korekta nowego formularza PIT-2. Tym bardziej że podatnicy już w grudniu mogą składać PIT-2 na przyszły rok. Jeśli faktycznie tak zrobią, płatnik nie będzie miał informacji, za jaki rok ma uwzględnić w zaliczkach na PIT zamiar podatnika dotyczący wspólnego rozliczenia z małżonkiem lub samotnie wychowywanym dzieckiem.
Przy okazji - jak sugeruje ekspertka - resort może zmienić sposób informowania o wysokości dochodów wpływających na sposób obliczania zaliczki. Nadal chodzi o część E - podatnik informuje w niej (zakreślając właściwy kwadrat) nie tylko o tym, że zamierza rozliczyć się wspólnie z małżonkiem bądź jako samotny rodzic. Musi też wskazać, czy jego dochody:
1) nie przekroczą kwoty 120 tys. zł, a małżonek lub dziecko nie uzyskują żadnych dochodów, które łączy się z jego dochodami,
2) przekroczą kwotę 120 tys. zł, a przewidziane roczne dochody małżonka lub dziecka, które łączy się z jego dochodami, nie przekroczą tej kwoty.
Problem polega na tym, że w tym wypadku zamiast zakreślenia kwadratu (jak w przypadku innych pól), resort finansów wymaga, aby podatnik „niepotrzebne skreślił”.
Ekspertka obawia się, że z powodu takiej konstrukcji tej części formularza wielu podatników nie będzie wiedzieć, co mają skreślić i zostawią tę rubrykę bez podania jakiejkolwiek informacji.
- Co w takiej sytuacji ma zrobić pracodawca? Przyjąć, że to jest poprawnie złożone oświadczenie i je zastosować, czy wysłać pracownikowi do poprawki? - pyta Małgorzata Samborska. Zastanawia się też, czy jeżeli będzie ono nieważne, to czy w całości (również odnośnie do potrącania kwoty zmniejszającej podatek), czy tylko w części dotyczącej wspólnego rozliczenia.
O to wszystko spytaliśmy Ministerstwo Finansów. Czekamy na odpowiedź. ©℗
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama