Żadnych podwyżek PIT, CIT i VAT przez trzy lata; VAT od zapłaconej faktury; zmiana zasady naliczania składki zdrowotnej i „karniaki” dla urzędów - to część przedstawionych we wtorek przez Polskę 2050 zobowiązań wobec przedsiębiorców, które mają pomóc polskiej gospodarce "złapać oddech".
Politycy Polski 2050 przedstawili na wtorkowej konferencji 10 postulatów, które - jak przekonywał lider Polski 2050 Szymon Hołownia - powinny być wdrożone jak najszybciej, ponieważ sprawią, że polska gospodarka "złapie oddech", rodzimi przedsiębiorcy "rozwiną skrzydła" - przestaną czuć się jak przestępcy oraz wróci równowaga sił pomiędzy obywatelem a państwem.
Hołownia podkreślał, że przedsiębiorcy są jednym z głównych motorów rozwoju gospodarczego, tworzą miejsca pracy i generują inwestycje, dlatego trzeba pozwolić im swobodnie działać i z szacunkiem odnosić się do płaconych przez nich i ich pracowników podatków. Przekonywał jednocześnie, że przedstawione przez Polskę 2050 zobowiązania powinny być "minimum gospodarczym przyszłego rządu", ponieważ należy jak najszybciej uspokoić sytuację w polskiej gospodarce.
"Jeżeli mamy odbić się po kryzysie, które zafundowały nam okoliczności zewnętrzne i nieudolność rządu Prawa i Sprawiedliwości - to musimy jak najszybciej przygotować plan, który będzie wdrażany po wyborach" - mówił Hołownia.
Pierwszy punkt - jak wskazał lider Polski 2050 - to "moratorium na wzrost najważniejszych podatków PIT, CIT i VAT na trzy lata". "Musimy dzisiaj dać tysiącom polskich przedsiębiorców oddech, dać im chwilę spokoju, dać im otrząsnąć się z pandemii, wojny i tego, co państwo PiS zafundowało im swoją nieprzewidywalnością" - mówił Hołownia.
Drugi punkt to "uspokojenie legislacji podatkowej". "Zobowiązaniem przyszłego rządu i naszym zobowiązaniem jest to, że zmiany w najważniejszych podatkach, po upływie tego trzyletniego moratorium, będą się działy raz w roku i nie częściej" - powiedział, zaznaczając, że wszelkie inne przepisy podatkowe będą wchodziły w życie maksymalnie dwa razy w roku - 1 stycznia i 1 lipca.
Trzeci punkt głosi, że przedsiębiorca powinien płacić VAT tylko od zapłaconej faktury. Czwarty postulat - ZUS powinien pokrywać koszty zwolnienia lekarskiego pracownika począwszy od pierwszego dnia zwolnienia.
"Przywrócimy zasadę domniemania niewinności podatnika, tego od lat domagają się polskie firmy" - mówiła przewodnicząca koła Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska, przedstawiając piąty punkt postulatów ugrupowania.
Posłanka zaznaczyła, że w ubiegłym roku 620 tys. polskich przedsiębiorców zawiesiło swoją działalność. "Powód dla którego przedsiębiorcy wycofują się z prowadzonej przez siebie działalności to rachunek ekonomiczny. Nikt do swojej działalności nie chce dopłacać. Dzisiaj musimy pomyśleć, jak ulżyć w prowadzeniu działalności" - mówiła.
Kolejny punkt, który przedstawiła posłanka zakłada tzw. karniaki za błędy urzędów. Hennig-Kloska mówiła, że wobec podatników i przedsiębiorców obowiązuje zasada "zera tolerancji", tymczasem urzędy nie są rozliczane z terminów i błędnych decyzji. "Jeżeli dzisiaj przedsiębiorca spóźni się z zapłaceniem podatku, musi zapłacić karę, ale w drugą stronę ta zasada nie działa, państwo może przeciągać swoje decyzje" - powiedziała.
Następny punkt zakłada upraszczanie przepisów. "Przepisy muszą być uproszczone i nie mówimy tylko o skomplikowanym systemie podatkowym, ale całym szeregu obowiązków, którymi objęci są dzisiaj przedsiębiorcy" - podkreślała posłanka.
"Zmiana zasad naliczania składki zdrowotnej" - to kolejny postulat; mówił o nim poseł Mirosław Suchoń. Polityk podkreślał, że składka zdrowotna jest de facto podatkiem, natomiast zdaniem Polski 2050 powinna być opłacana w sposób "z góry przyjęty" i nie być zależna od dochodów, aby miała ona charakter składki, a nie podatku zdrowotnego. "To jest coś, co dzisiaj rujnuje przedsiębiorców" - przekonywał Suchoń.
"Dziewiąty punkt to zmiana zasad w zakresie sądownictwa gospodarczego" - wskazał poseł. Wyjaśnił, że obowiązująca obecnie organizacja polskiego sądownictwa gospodarczego sprawia, że wcześniej można doczekać się wyroku przed Sądem Ostatecznym, niż Sądem Okręgowym. Zdaniem Polski 2050 należy zwiększyć obsadę sądów gospodarczych i przekazać proste sprawy do rozstrzygania przez asesorów sądowych.
Ostatni, dziesiąty punkt odnosi się do interpretacji podatkowych. Suchoń zwracał uwagę, że dzisiaj przedsiębiorcy czekają bardzo długo na złożone przez nich zapytania dotyczącego indywidualnych interpretacji podatkowych. Dlatego, zdaniem Polski 2050, należy skrócić terminy wydawania interpretacji indywidualnych oraz dążyć do rozszerzenia stosowania interpretacji indywidualnych na osoby, które nie składały wniosku, ale znajdują się w adekwatnej sytuacji prawnej.
Przedstawione przez Polskę 2050 postulaty to efekt spotkań z cyklu "Stabilna Gospodarka", które politycy i eksperci ugrupowania odbyli w ostatnich miesiącach przedsiębiorcami w całej Polsce. (PAP)