Są takie projekty designerów, które szokują, ale nie sposób przejść obok nich obojętnie. Mózg fascynuje nie tylko naukowców, ale także designerów. Zwłaszcza jeśli można zrobić z niego całkiem wygodne siedzisko.
Są takie projekty designerów, które szokują, ale nie sposób przejść obok nich obojętnie. Mózg fascynuje nie tylko naukowców, ale także designerów. Zwłaszcza jeśli można zrobić z niego całkiem wygodne siedzisko.
Pojemnik z serca, siedzisko z mózgu – jak scenografia prosto z horroru. Nic bardziej mylnego – to jeden z nurtów współczesnego designu. Projektanci postanowili zaproponować nam inne – bardzo praktyczne – zastosowanie ludzkich wnętrzności.
Czy może być coś przyjemnego, a zarazem bardziej upiornego od stąpania po ludzkich organach? Wbrew moralności i zdrowemu rozsądkowi ta czynność może wprawić niejednego w dobry nastrój, pod warunkiem, że będą to wnętrzności utrwalone na jednym w dywanów Flat Surgery. Jej autor Mathieu Lehanneur w stworzonej na zlecenie Carpenters Workshop Gallery serii uwiecznił wszystko to, co możemy znaleźć we własnych ciałach.
I tak: Flat Surgery #1 z wierną repliką układu pokarmowego. To propozycja do jadalni, ale dla osób z mocnym żołądkiem. Flat Surgery #2 przedstawiający mózg ciekawy wybór do domowego biura. Flat Surgery #3 przedstawiająca genitalia prezentuje się podobno wspaniale nawet w najbardziej tradycyjnie urządzonej łazience.
Mózg fascynuje nie tylko naukowców, ale także designerów. Zwłaszcza jeśli można zrobić z niego całkiem wygodne siedzisko. Udowadnia to Ayala Serfat, której kolekcja Gladies Lounge Chair zaprojektowana na zlecenia Aqua Creations doczekała się następcy z postaci niezwykłego siedziska Gladies Love Seat. Tapicerowane cudo w kształcie wnętrza naszej głowy działa na podświadomość. Przesyłane do naszego mózgu fale wprost każą zatopić nam się w zwoje mózgowej kanapy. Nie jest to jedyny produkt z wnętrza głowy.
Propozycja marki Propaganda osoby o słabych nerwach może doprowadzić do omdlenia. Bo jak się zachować, kiedy chcąc posolić lub dodać pieprzu do potrawy chwytamy za solniczkę w kształcie półkuli mózgu?
Ten ceramiczny pojemnik zaprojektowany przez tajskiego designera Ankul Assavaviboonpan, jak przystało na porządny mózg, składa się z dwóch półkul, które dodadzą smaku każdej uczcie.
Serce – symbol miłości – od wieków wykorzystywany jest na różne sposoby. Popularne serduszko nie ma oczywiście dużo wspólnego z kształtem prawdziwego organu, o czym uprzejmie przypominają nam projektanci z montrealskiego studia Periphere.
Wykonane z dmuchanego szkła lampy sufitowe w kształcie serca wspaniale oświetlą każde pomieszczenie. Podobno dla autora Thien Ta Trung inspiracją do zaprojektowania Blinding love było powiedzenia „Tam dom twój, gdzie serce twoje”.
Anatomii możemy uczyć się również na projektach islandzkiej projektantki Siggi Heimis. Hjartaraut to piękne czerwone serce, z wiernym odwzorowaniem odchodzących od niego tętnic.
Szklane serce zaprojektowane na zlecenie Vitra Design Museum spełnia raczej rolę pięknego wnętrzarskiego dodatku, do którego każde wrażliwe na design serce z pewnością mocniej zabije.
Fascynacja designerki ludzkimi organami nie kończy się na szklanym hjartaraut. Eye, jak nietrudno zgadnąć, to gałka oczna, która z rzeczywistości jest lampą. Do wyboru kilka kolorowych spojówek i ten upiorny na pierwszy rzut oka element z pewnością nietrudno zauważyć.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama