Pielęgniarki i położne domagają się od ministra zdrowia wstrzymania rozporządzenia. Zgodnie z postanowieniem Bartosza Arłukowicza, 1 kwietnia wejdą w życie przepisy, zgodnie z którymi dyrektorzy szpitali będą mogli ustalać ile pielęgniarek zatrudnić.

Szefowa Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych Grażyna Rogala - Pawelczyk uważa, że minister do końca roku powinien wstrzymać rozporządzenie i ustalić nowe zapisy, bo zagrożone będzie bezpieczeństwa pacjentów.

Grażyna Rogala- Pawelczyk uważa, że dyrektor który będzie zmuszony do liczenia kosztów będzie zwalniał pielęgniarki, co wpłynie na komfort pacjentów.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann obiecuje, że sprawę w poniedziałek jeszcze raz rozpatrzy kierownictwo resortu. Neumann dodaje jednocześnie, że nie widzi zagrożenia dla bezpieczeństwa pacjentów, bo normy wylicza się po konsultacjach z szefami lekarzy i pielęgniarek. Neumann podkreślił, że dyrektorzy szpitali są zobowiązani do zapewnienia personelu i dobrego wykonywania usług, bo w przeciwnym wypadku nie dostaną pieniędzy z NFZ.

Sprawą zajęła się dziś sejmowa komisja zdrowia.