Rezydenci, którzy wybierają te specjalizacje, otrzymują nieco wyższe wynagrodzenie.
Projekt zmienia zakres obecnie obowiązującego rozporządzenia z 20 grudnia 2012 r. w sprawie określenia priorytetowych dziedzin medycyny - dodaje do listy kardiologię dziecięcą i chirurgię ogólną oraz usuwa z niej neonatologię.
Według danych zawartych w Centralnym Rejestrze Lekarzy i Lekarzy Dentystów Rzeczypospolitej Polskiej prowadzonym przez Naczelną Radę Lekarską lekarzy specjalistów w dziedzinie kardiologii dziecięcej jest 123. Brakuje ich w większości województw.
Resort zdrowia uważa, że przy obecnym stanie kadrowym nie ma możliwości poprawy opieki kardiologicznej wśród dzieci w wielu województwach. "Problem ten wynika z braku zainteresowania specjalizacją z kardiologii dziecięcej, zwłaszcza wśród młodych lekarzy. W sesji jesiennej 2014 r. tytuł specjalisty w kardiologii dziecięcej uzyskało 8 specjalistów" - podkreślono w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.
Tymczasem - jak dodaje MZ - liczba noworodków ze złożonymi wadami serca zdiagnozowanymi prenatalnie jest coraz większa. Więcej też jest dzieci z wadami serca leczonymi wieloetapowo, wymagającymi wielokrotnych pobytów w placówkach ochrony zdrowia. Również populacja młodzieży i młodych dorosłych po leczeniu kardiochirurgicznym wymagających dalszej specjalistycznej opieki kardiologicznej systematycznie się zwiększa.
Z kolei lekarzy specjalistów w dziedzinie chirurgii ogólnej, pracujących w zawodzie, jest 8939, jednak średnia wieku chirurga w Polsce przekracza 55 lat. Według resortu zdrowia wielu przechodzi do innych specjalizacji. Dlatego - argumentuje MZ - konieczne jest umieszczenie chirurgii na liście priorytetowych dziedzin medycyny, by zachęcić młodych lekarzy do wyboru tej specjalizacji.
MZ szacuje, że wydatki na szkolenie specjalistów w dwóch nowych dziedzinach priorytetowych w 2016 r. wyniosłyby 1,5 mln zł; w skali 10 lat byłoby to 42,2 mln zł.
Jak poinformowano, obecnie 881 osób specjalizuje się w chirurgii ogólnej. W tym roku na postępowanie październikowe przyznano 285 miejsc rezydenckich oraz 50 miejsc pozarezydenckich, więc na 2016 r. pozostanie do wykorzystania 189 miejsc szkoleniowych. W stosunku do roku ubiegłego liczba miejsc szkoleniowych wzrosła o 69. Resort zakłada, że w kolejnych latach będzie także wzrastać o ok. 30 rocznie.
Jeśli chodzi o kardiologów dziecięcych, obecnie specjalizuje się w tej dziedzinie 41 osób. Na postępowanie październikowe przyznano 28 miejsc rezydenckich. W tym przypadku resort zakłada, że liczba miejsc szkoleniowych każdego roku będzie wzrastała o 10 rocznie.
MZ przygotowało również projekt rozporządzenia w sprawie wysokości zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów odbywających specjalizacje w ramach rezydentury. Zgodnie z nim lekarze, którzy rozpoczęli specjalizację w dziedzinie chirurgii ogólnej, kardiologii dziecięcej lub zostali zakwalifikowani do ich odbywania przed dniem wejścia w życie nowego rozporządzenia, otrzymują wynagrodzenie zasadnicze ustalone na podstawie dotychczasowych przepisów.
Wynagrodzenie rezydentów jest uzależnione od dziedziny medycyny oraz od okresu specjalizacji. Zróżnicowanie wynagrodzenia ma zachęcić młodych lekarzy do kształcenia się w tych dziedzinach, w których brakuje specjalistów.
W dziedzinach priorytetowych pierwsze dwa lata opłacane są kwotą 3602 zł, a po dwóch latach specjalizacji - 3890 zł; w pozostałych są to odpowiednio 3170 zł i 3460 zł.
Oprócz nowych - kardiologii dziecięcej i chirurgii ogólnej - na liście dziedzin priorytetowych są: anestezjologia i intensywna terapia, chirurgia onkologiczna, geriatria, ginekologia onkologiczna, hematologia, medycyna ratunkowa i rodzinna, neurologia dziecięca, onkologia kliniczna, onkologia i hematologia dziecięca, patomorfologia, pediatria, psychiatria dzieci i młodzieży, radioterapia onkologiczna i stomatologia dziecięca.