Więcej pociągów nad morze i w góry. W nocy z soboty na niedzielę kolejarze wprowadzają letni rozkład jazdy. Pojawi się w nim w sumie 28 dodatkowych składów, które będą jeździć na najbardziej uczęszczanych trasach wakacyjnych.

Rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska deklaruje, że poprawi się też komfort podróży. Szczególnie na odcinkach, które są pozbawione trakcji elektrycznej. Chodzi przede wszystkim o linię na Helu. Dotychczas podróżni narzekali tam na brak klimatyzacji i zaduch w wagonach. Przewoźnik próbuje też przyciągnąć klientów specjalnymi taryfami i krótszym niż w ubiegłym roku czasem podróży nad morze.

W czasie wakacji będą kontynuowane prace związane z modernizacją torów. Dlatego też trzeba się liczyć z utrudnieniami na linii z Warszawy do Łodzi, czy na trasie z Poznania do Wrocławia. Odcinek z Krakowa do Zakopanego co prawda znów będzie dostępny dla ruchu pasażerskiego, ale, jak mówi Maciej Dutkiewicz z Polskich Linii Kolejowych, w niektórych punktach roboty będą prowadzone także w lipcu i sierpniu.

Nadal będzie zamknięta linia białostocka, na której od jesieni ubiegłego roku trwa generalny remont. Na tej trasie nadal będzie działać autobusowa komunikacja zastępcza. Podobnie będzie na linii skierniewickiej.