Jedna wystartowała dziś rano, druga cały czas jest naprawiana. Rzeczniczka LOT Barbara Pijanowska zapewniła Informacyjną Agencję Radiową, że wszyscy pasażerowie, którzy mieli wczoraj lecieć do Stanów Zjednoczonych znają już godziny kolejnego wylotu. Jednak nie wiadomo, czy wszyscy opuścili kraj. Według przewoźnika, już wczoraj większość podróżnych dostała możliwość przeniesienia lotu na inny dzień. Część osób mogła wybrać odległe terminy.
Przedstawiciele LOT - u nie chcą jednoznacznie odpowiedzieć, czy uznają ewentualne roszczenia o odszkodowanie za opóźnione rejsy. Deklarują jedynie, że jeśli wpłyną odpowiednie wnioski, będą one rozpatrywane.