Na przekazanie 1 proc. podatku dla organizacji pożytku publicznego decydują się najczęściej osoby zamożne i mające wyższe wykształcenie - mówi Jadwiga Przewłocka, koordynatorka Programu Badania Aktywności Obywatelskiej, Stowarzyszenie Klon/Jawor.
Kto najczęściej przekazuje 1 proc. podatku dla organizacji pożytku publicznego (OPP)?
Znaczenie ma wiele czynników – wykształcenie, status zawodowy, miejsce zamieszkania, ale też poglądy i opinie o organizacjach. Przykładowo osoby z wyższym wykształceniem decydują się na przekazanie 1 proc. kilkukrotnie częściej niż osoby z wykształceniem podstawowym. Na decyzje ma też wpływ zamożność, mimo że przekazujemy pieniądze, które i tak oddalibyśmy fiskusowi. Osoby, którym starcza na wszystkie wydatki, znacznie częściej deklarowały przekazanie 1 proc. niż osoby niezamożne. Stosunkowo rzadko z możliwości odpisu korzystają emeryci.
Wykaz organizacji pożytku publicznego uprawnionych do 1 proc. podatku za 2011 roku
pobierz plik
Z czego mogą wynikać te dane? Jakich tłumaczeń używają podatnicy, którzy nie przekazują 1 proc. PIT?
Powody są różne. W przypadku emerytów często czysto praktyczne: standardowo zeznanie podatkowe wypełnia za nich ZUS. Jeśli więc chcą przekazać swój 1 proc., muszą osobiście zająć się wypełnieniem zeznania. Część z nich nawet nie wie o tej możliwości. Dla wielu jest to zbyt skomplikowane lub czasochłonne. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku osób, które decydują się na rozliczenie przez pracodawcę. Przekazanie 1 proc. nie jest dla tych osób na tyle ważne, by decydować się na trud związany z osobistym rozliczeniem.
Badania pokazują, że wśród powodów nieskorzystania z mechanizmu wsparcia jednoprocentowego wskazywany jest np. brak czasu na znalezienie OPP, choć przecież informacja na ich temat jest łatwo dostępna. W przypadku osób niezamożnych pojawia się też tłumaczenie, że 1 proc. ich podatku jest zbyt niski, by miał jakiekolwiek znaczenie.
Skłonność do przekazywania 1 proc. jest też związana z opiniami na temat organizacji, poglądami dotyczącymi współdziałania, zaufaniem do innych. Osoby przekonane o skuteczności działań organizacji i wierzące, że rozwiązują one problemy społeczne, znacznie częściej niż inni przekazują 1 proc. I choć powoli poprawia się w Polsce wizerunek organizacji, to wciąż jest spora grupa osób wątpiących w ich uczciwość.
Do kogo najczęściej trafia wsparcie z 1 proc.?
Łącznie do 6,5 tys. organizacji. Jednak większość pieniędzy trafia do kilkudziesięciu z 400 mln, które w zeszłym roku uzyskały OPP, połowę, czyli 200 mln, zebrało zaledwie 37 organizacji. To przede wszystkim fundacje pomagające chorym i niepełnosprawnym, często zajmujące się pomocą dzieciom. Wiele z nich działa na zasadzie subkont, co oznacza, że pieniądze z 1 proc. są przeznaczane na leczenie czy wsparcie dla konkretnej osoby. Wśród tych 37 organizacji jest też kilka zajmujących się edukacją, a także pomocą potrzebującym oraz opieką nad zwierzętami.
Organizacje uzyskujące największe kwoty to w większości te same, które otrzymały najwięcej pieniędzy rok wcześniej. W pierwszej 50 z roku 2011 i 2010 powtarzają się nazwy aż 43 organizacji. Natomiast większość ze wszystkich 6,5 tys. organizacji zebrało zaledwie po kilka tysięcy lub nawet kilkaset złotych każda.
Największe kwoty uzyskały organizacje z woj. mazowieckiego, małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego – choć w dużej mierze wynika to ze zlokalizowania w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu dużych organizacji.
Ile osób może przekazać 1 proc. w tym roku i jaka to może być suma?
Co roku przybywa osób decydujących się na przekazanie 1 proc., więc można oczekiwać, że ten trend będzie kontynuowany. Trzy lata temu takich osób było nieco ponad 7 mln, dwa lata temu – już 8 mln 600 tys., a w zeszłym roku – ponad 10 mln. Można się więc spodziewać, że w tym roku ok. 11 – 12 mln podatników wskaże w zeznaniu jakąś organizację. Trzeba też pamiętać, że te 10 mln osób z zeszłego roku to jednak ciągle tylko 38 proc. wszystkich uprawnionych – liczmy na to, że będziemy się powoli zbliżać do 50 proc.
Na podstawie danych z zeszłych lat można też szacować, że nieco wzrośnie kwota przekazana organizacjom, czyli będzie wyższa niż 400 mln zł. O pozyskanie tych pieniędzy będzie się starać nieco ponad 7 tys. organizacji – tyle jest uprawnionych do otrzymania 1 proc. (ich listę sprawdzić można np. w serwisie bazy.ngo.pl). Które z nich otrzymają największe wsparcie – dowiemy się za kilka miesięcy.