Pracują po 200-300 godzin miesięcznie, w 2- 3 placówkach opiekują się pacjentami. Pielęgniarki są przemęczone, ale zdeterminowane, aby walczyć o swoje prawa i poprawę warunków pracy.

Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Iwona Borchulska powiedziała IAR, że pielęgniarki będą wchodzić w spory zbiorowe z pracodawcami - tak ustalił zarząd krajowy związku. Jest to pierwszy krok do szerszej akcji strajkowej.

Przewodnicząca Borchulska wyjaśniła, że pielęgniarki są rozczarowane rozporządzeniem ministra zdrowia dotyczącym norm zatrudnienia pielęgniarek szczególnie w placówkach przekształconych w spółki. W tym przypadku nie ma regulacji, jak długo może dyżurować pielęgniarka i ile powinno ich być na oddziale.

Iwona Borchulska podkreśliła, że praca pielęgniarek ponad siły, w kilku miejscach jest zagrożeniem dla bezpieczeństwie pacjenta.