Tanie linie lotnicze Ryanair nie wracają na razie do Modlina. Przez sezon letni będą korzystały z portu imienia Chopina w Warszawie. Wcześniej linie rozważały powrót do Modlina już na początku września.

Decyzja irlandzkiego przewoźnika oznacza kolejne kłopoty dla podwarszawskiego lotniska. Ryanair miał być jedyną dużą linią, która miała wrócić do Modlina. Jeszcze tydzień temu linie podawały nawet datę: trzeci września.

Ryanair zostaje na Okęciu do 26 października

W dzisiejszym komunikacie przewoźnik informuje, że na Okęciu zostaje co najmniej do 26 października. Linie dodają też, że prowadzą rozmowy z lotniskiem Warszawa Modlin. Wszelkie dalsze informacje mają być publikowane na stronie internetowej Ryanair.com.

22 grudnia port w Modlinie został zamknięty z powodu zniszczonego pasa startowego. Pęknięcia i ukruszenia zagrażały bezpieczeństwu startujących i lądujących samolotów. Po generalnym remoncie drogi startowej port ponownie został otwarty na początku lipca. Jednak na razie nie wróciły do niego tanie linie. Lotnisko jest praktycznie puste.

Przed Ryanairem decyzję o pozostaniu w Warszawie ogłosił Wizz Air. Przedstawiciele tej linii zapewniają, że na zmianę decyzji może wpłynąć jedynie wysokość opłat lotniskowych w Modlinie i w Warszawie. W przypadku drastycznej podwyżki w stolicy i przy równoczesnym obniżeniu opłat w Modlinie, przeprowadzka byłaby możliwa.