Lotnisko w Modlinie wkrótce wznowi działalność, ale na razie o powrocie do podwarszawskiego portu nie myślą linie lotnicze.
– Ryanair będzie prowadzić swoje loty do i z Warszawy z Lotniska Chopina i tak będzie do 2 września 2013 r. – mówi Katarzyna Gaborec z Ryanair.
Z przenosinami nie kwapi się też WizzAir. – Dotychczas słyszeliśmy same obiecanki od władz portu w Modlinie, a pojawiające się utrudnienia w ubiegłym roku negatywnie wpłynęły na nasze działania operacyjne – twierdzi Daniel De Carvalho z WizzAir. – Szacujemy straty poniesione w wyniku zakłóceń funkcjonowania lotniska w Modlinie. Chcemy rozmawiać z władzami lotniska o planie spłat – dodaje przedstawiciel WizzAir.
W Modlinie jednak są pewni swego. – Jeżeli linie nie wrócą, to znaczy, że rachunek ekonomiczny nie ma dla nich znaczenia. Mamy bardzo atrakcyjną ofertę cenową, czyli stosunkowo niskie opłaty lotniskowe za pasażera i lądowanie przy zachowaniu odpowiednich standardów i zakresu usług niezbędnych dla przewoźników oraz pasażerów – tłumaczy Magdalena Bojarska z zespołu prasowego lotniska w Modlinie.
Dodaje, że port jest gotowy przyjąć linie już 3 lipca. Wtedy uprawomocni się decyzja wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego w sprawie zniesienia zakazu użytkowania pasa startowego w Modlinie, który był zamknięty od 22 grudnia 2012 r.