Przyczyn rosnącego deficytu wśród programistów można wskazać wiele. Przede wszystkim warunkują to dynamiczne zmiany na rynku i fakt, że specjaliści potrzebni są w wielu sektorach, których rozwój związany jest z tworzeniem aplikacji i systemów. Podaż na pracowników utrzymuje się na poziomie, którego nie są w stanie pokryć absolwenci wchodzący na rynek pracy. Tym bardziej, że część specjalistów emigruje i planuje swoją karierę zawodową za granicą – mówi Piotr Mazur, Wiceprezes Zarządu Software Development Academy.
W tej chwili rynek znalazł się w punkcie, w którym tradycyjna ścieżka kształcenia programistów nie wystarcza. - Tworzenie nowych kierunków pozwoli wykształcić specjalistów dopiero w dłuższej perspektywie. Samo przygotowanie planu dydaktycznego na danej uczelni i uruchomienie kierunku wymaga czasu, a pierwsi absolwenci wejdą na rynek pracy dopiero po kilku latach. Poza tym dynamicznie zmieniający się rynek sprawia, że często wiedza przekazana na początku studiów, w momencie uzyskiwania dyplomu jest już nieaktualna, a tym samym zbędna, podczas gdy absolwent nie zna najnowszych trendów, technologii i rozwiązań, z których korzystają programiści – dodaje Mazur.
Stąd powstaje coraz więcej firm, które oferują kursy programowania. Szkolenia tworzone są z myślą o osobach, które chcą się przekwalifikować i dopiero zaczynają swoją przygodę od podstaw. Branża przychylniej patrzy nawet na pracowników, którzy do tej pory zajmowali się czymś zupełnie innym i w dziedzinie programowania stawiają pierwsze kroki. Pracodawcy zaczynają poszukiwać osób z umiejętnościami bazowymi, niekoniecznie od razu stawiając wysokie, specjalistyczne wymagania.
Także i w tym przypadku pracodawcy oceniają, że absolwenci uczelni wyższych często wkraczają na rynek ze zbyt książkową wiedzą i brakuje im umiejętności praktycznych. Kursy programowania mają odwrotną strukturę – większy nacisk kładzie się na praktykę.
- Zasadniczo w programowaniu wystartować może każdy, choć należy brać pod uwagą specyfikę i wymagania tego zawodu. Ważna jest umiejętność analitycznego i logicznego myślenia czy znajomość języka angielskiego. Na pewno ważna jest motywacja i chęć nauki. Szkolenie w tym zakresie może nie jest łatwe, ale włożony wysiłek na pewno zostanie wynagrodzony – mówi Michał Mysiak, Prezes Zarządu Software Development Academy.
Bezrobotni też się szkolą
Pod koniec czerwca ruszyła druga edycja kursu programowania dla bezrobotnych osób z Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku. Bierze w nim udział 15 osób, aktualnie pozostających bez stałego zatrudnienia. Przeszły one dwuetapową rekrutację: najpierw dokonana została analiza ich predyspozycji pod kątem umiejętności analitycznego i logicznego myślenia, które są niezwykle istotne w pracy programisty. Następnie zostały zweryfikowane umiejętności językowe kandydatów.
- Wyniki poprzedniej edycji kursu były bardzo zadowalające, dlatego postanowiliśmy powtórzyć ten projekt, tym samym stwarzając możliwość zdobycia cennego doświadczenia kolejnym osobom. W Trójmieście programiści są poszukiwani, mamy więc nadzieje, że kurs pozwoli tym kilkunastu osobom płynnie wejść na rynek pracy i znaleźć stałe zatrudnienie – wyjaśnia Roland Budnik, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku