Czeskie pomazánkové máslo, czyli pasta z mleka podobna do masła, ale o wiele od niego chudsza, nie może zostać zarejestrowana jako gwarantowana tradycyjna specjalność – orzekł wczoraj luksemburski sąd I instancji.
Unijną zasadą zapisaną w rozporządzeniu 1234/2007 ustanawiającym wspólną organizację rynków rolnych jest bowiem nazywanie masłem wyłącznie ściśle określonych produktów. Muszą one zawierać nie mniej niż 80 proc. i nie więcej niż 90 proc. tłuszczu mlecznego, nie więcej niż 16 proc. wody i nie więcej niż 2 proc. suchej masy. Wyjątkiem są jedynie produkty tradycyjne, objęte wykazem sporządzonym przez Komisję Europejską na podstawie rozporządzenia 1151/2012 w sprawie systemów jakości środków spożywczych.
I z tej właśnie furtki dla żywności o recepturach uświęconych zwyczajem chcieli skorzystać Czesi, kiedy KE zarzuciła im, że zezwolili na sprzedaż „masła”, które zawiera 31 proc. tłuszczu, nie mniej niż 42 proc. suchej masy i 58 proc. wody. Republika Czeska – po orzeczeniu, w którym TS stwierdził uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego – wystąpiła o nadanie swemu niestandardowemu produktowi charakteru gwarantowanej tradycyjnej specjalności (GTS). Komisja nie przyjęła jednak tego wniosku. Tłumaczyła, że wpis naruszałby prawo UE. Wówczas Czesi wystąpili do sądu o stwierdzenie nieważności tej decyzji. Dowodzili, że obydwa rozporządzenia – w sprawie wspólnej organizacji rynków i w sprawie systemów jakości produktów – stanowią alternatywne sposoby rejestracji żywności. Obydwa dotyczą bowiem informowania konsumentów o właściwościach produktu za pomocą jego nazwy.
Sąd nie podzielił tej argumentacji. Orzekł, że jedno rozporządzenie nie przewiduje alternatywnego systemu rejestracji żywności na podstawie drugiego. Nie jest bowiem dopuszczalne obchodzenie przepisów rozporządzenia 1234/2007 przez stosowanie systemu GTS.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu z 12 maja 2015 r. w sprawie T-51/14 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia