Pod koniec bieżącego i na początku przyszłego roku na rynku wideo w internecie przybędzie kilka dużych serwisów subskrypcyjnych. W listopadzie wystartują platformy firmowane przez koncerny Disney i Apple, a wiosną 2020 r. dołączą nowe serwisy HBO i NBCUniversal.
Disney+ na starcie udostępni 7,5 tys. odcinków seriali i programów, a do tego 500 filmów. Będą wśród nich „Simpsonowie”, „Gwiezdne wojny” i nowe tytuły firmowane przez studio Marvela, Pixara, National Geographic i samego Disneya. Materiały wideo dla serwisu Apple TV+ mają tworzyć m.in. Steven Spielberg, Oprah Winfrey, Jennifer Aniston i Reese Witherspoon. Z kolei za platformą HBO Max, której inaugurację zaplanowano na przyszły rok, stoi telekomunikacyjny gigant AT&T – posiadacz Time Warnera z wytwórnią Warner Bros. Nowy serwis zaoferuje m.in. tytuły, które zostaną wycofane z Netflixa, jak kultowy serial „Przyjaciele” – w sumie ponad 10 tys. godzin treści. Trochę skromniej zapowiada się serwis streamingowy NBCUniversal z serialami NBC – „Doktor House”, „The Office” i filmami Universal Pictures.
Nowe platformy będą zabiegać o użytkowników na rynku zdominowanym dziś przez Netflixa i Amazona, dlatego mniejszym graczom będzie jeszcze trudniej utrzymać zainteresowanie odbiorców. Szansą dla nich jest znalezienie sobie odpowiedniej niszy – tak jak zrobił to BritBox, należący do brytyjskich nadawców BBC i ITV. Ta platforma w czwartym kwartale br. zadebiutuje w Wielkiej Brytanii, ale od ponad dwóch lat działa już w USA i Kanadzie, gdzie postawiła przede wszystkim na starszych widzów. W telewizji utrzymującej się z reklam byłoby to samobójstwo, gdyż reklamodawcy płacą nadawcom tylko za młodszą widownię. Jednak w modelu subskrypcyjnym ta strategia okazuje się skuteczna. Jak podaje serwis Digiday.com, ponad 60 proc. z 650 tys. abonentów BritBox ma co najmniej 45 lat – i szefowie serwisu przyznają, że dzięki wierności tej grupy wiekowej notują niewielkie fluktuacje użytkowników. Platforma unika więc problemu dotykającego znacznie większych rywali, do których wiele osób rejestruje się, by obejrzeć nowości, a po miesiącu anulują subskrypcję i przechodzą do innego serwisu.
BritBox przyciąga seniorów filmami kostiumowymi i adaptacjami brytyjskich powieści – jak „Jane Eyre” i „Bleak House”. Na rodzimym rynku platforma będzie miała tych samych konkurentów co za oceanem. Z danych Ofcomu wynika bowiem, że w ubiegłym roku w prawie połowie brytyjskich domów subskrybowano jeden z największych serwisów, z Netflixem na czele.