Potępił również takie praktyki jak np. aplikowanie ludziom wydzieliny amazońskiej żaby i nazwał to "szamańską procedurą".
Na początku tygodnia Naczelna Rada Lekarska wystosowała pismo do resortu zdrowia i UOKiK, w którym podkreśliła, że twierdzenia o skuteczności produktów homeopatycznych nie są potwierdzone naukowo i opierają się na XVIII-wiecznych teoriach. NRL zaproponowała, by produkty o niepotwierdzonej skuteczności były odpowiednio oznaczane.
Pinkas proszony w czwartek przez dziennikarzy o komentarz do tego pisma, powiedział, że zgadza się z opinią NRL o homeopatii. "Nie można mamić pacjentów" - podkreślił. "Nadrzędna jest uczciwość lekarska. Uczciwy lekarz posługuje się twardymi danymi naukowymi, medycyną opartą na faktach, a nie mitami i nie szaleństwem" - powiedział. Przypomniał, że lekarze mają prawny obowiązek stosowania medycyny opartej na dowodach naukowych.
"Naczelna Izba Lekarska nie ma żadnego merkantylnego interesu w tym, żeby postponować homeopatię. Jedynym jej interesem jest to, że rzeczywiście w przestrzeni publicznej powinna się pojawić uczciwość" - komentował.
Dopytywany, czy resort zgadza się z propozycją NRL, że opakowania produktów homeopatycznych powinny być odpowiednio oznaczane, odpowiedział, że należy prowadzić działania edukacyjne informujące o niepotwierdzonej skuteczności takich produktów.
Również minister zdrowia Konstanty Radziwiłł proszony o komentarz do pisma NRL, powiedział, że jego zdanie na temat homeopatii "jest zgodne ze stanowiskiem nauki". "Nie ma dowodów naukowych na skuteczność tej metody leczenia" - podkreślił.
Pinkas skomentował również przypadek 30-letniej kobiety, która - jak podawały media - zmarła po tym, jak zaaplikowano jej wydzielinę amazońskiej żaby. Wiceminister takie postępowanie nazwał "szamańską procedurą". "Kto ma za to odpowiadać? Mam nadzieję, że nie skierował jej do tego żaden lekarz" - powiedział. Podkreślił, że pacjenci powinni bardziej słuchać opinii autorytetów w dziedzinie zdrowia.
Wiceminister podkreślał też szkodliwość działań organizacji antyszczepionkowych i nieprawdziwych informacji o szczepieniach podawanych przez część mediów oraz publikowanych w internecie. "Jest to bardzo trudne, żeby pokazać miliony zaszczepionych dzieci, które żyją dlatego, że zostały zaszczepione, a bardzo łatwo jest epatować nieszczęściem tragedią; to się dobrze sprzedaje" - powiedział Pinkas. Zaznaczył, że o niepożądanych odczynach poszczepiennych należy mówić w sposób rozsądny.
Minister Konstanty Radziwiłł oraz wiceminister Jarosław Pinkas uczestniczyli w czwartek w odbywającym się w stolicy Kongresie Zdrowia Publicznego 2016.